Kilka zasad dobrego biznesu

Może się wydawać, że założenie własnej firmy wymaga rewolucyjnego pomysłu. Większość przedsiębiorców swój sukces zawdzięcza temu, że udoskonalili już istniejące produkty, znaleźli atrakcyjniejszy sposób dotarcia i obsługi klientów, zdefiniowali dodatkowe oszczędności po stronie kosztów, np. efektywniejszą logistykę. Pomysł jest ważny, ale nie decyduje o sukcesie przedsięwzięcia. Istotnym elementem jest sprawne wdrożenie i zaplanowanie własnej idei. „Gdy debiutujący przedsiębiorcy zaczynają wdrażać w życie swój plan na biznes, ich uwagę często zajmują bardzo pragmatyczne kwestie takie jak wizyty w urzędach czy bankach. Oczywiście formalności są ważne i nie da się ich ominąć, musimy jednak pamiętać, że własna firma to projekt na lata, a nie jednorazowa akcja – mówi Wojciech Dołkowski, anioł biznesu, juror konkursu Narodowego Programu Przedsiębiorczości.      

Zasady dobrego biznesu

Nie działaj z przypadku - jeśli będziesz robił przypadkowe rzeczy, to osiągniesz przypadkowe efekty.

Priorytetem są... priorytety - budowanie firmy polega w dużej mierze na umiejętności wybierania - między sprawami superważnymi, a bardzo ważnymi. Umiejętność selekcjonowania i szybkiego podejmowania decyzji musi stać się Twoim codziennym rytuałem. Tylko na priorytetowe sprawy wystarczy Ci czasu, energii i zasobów.

Nie zaczynaj bez rezerw finansowych - jeśli masz już prosty plan finansowy na najbliższy rok, prawdopodobnie na końcu pojawia się w nim liczba ze znakiem ujemnym. Zwiększ ją dwukrotnie i zastanów się jeszcze raz, czy Twoje środki są wystarczające. Pamiętaj o pieniądzach na utrzymanie swoje i swojej rodziny. Bądź gotowy na pozyskanie kapitału zewnętrznego już teraz.

Myśl scenariuszowo - przygotuj wariant pesymistyczny, optymistyczny i najbardziej prawdopodobny - neutralny. Rzeczywistość, jakakolwiek by nie była, nie może Cię zaskoczyć.

Strzeż się  fałszywych wspólników - bo takich nie brakuje. Początki ze wspólnikami zawsze są łatwe - ani pracą ani zyskami nie trzeba się wtedy dzielić, bo nie ma czym. Ustal takie zasady, które pozwolą zmienić później początkowe ustalenia - w zależności od proporcji wkładu pracy, pomysłów czy pozyskanych klientów.

Nie bagatelizuj konkurencji - konkurencyjne firmy są już na Twoim rynku i prawdopodobnie popełniły te błędy, które Ty będziesz musiał dopiero popełnić - ale jeszcze o tym nie wiesz. Postaraj się, żeby tak nie było. Konkurenci mają nad Tobą jedną podstawową przewagę - praktykę "na placu boju".

Rozmawiaj z przyszłymi klientami - nie miej hamulców w nawiązywaniu kontaktów, zadawaniu pytań, proszeniu o opinię. Większość ludzi, jeśli widzi entuzjastycznego przedsiębiorcę, z chęcią podzieli się swoją opinią. To nic nie kosztuje.

Nie przeceniaj skłonności klientów do zmiany ich przyzwyczajeń - startując z własnym biznesem zwykle wydaje nam się, że klienci z dnia na dzień przyjdą do nas, bo przecież mamy lepszą ofertę. Praktyka dowodzi, że wielu z nich nie zmieni swoich przyzwyczajeń przez długi czas, choćby ewidentnie tkwili w błędzie. Ludzie nie lubią zmian i związanego z nimi ryzyka.

Bądź innowacyjny - szukaj nowatorskich rozwiązań we wszystkich aspektach Twojego biznesu - obsłudze klienta, logistyce, a nawet wyglądzie faktury. Drobiazgi potrafią przekonać niejednego niezdecydowanego, a przynajmniej zyskać jego uwagę czy przychylność. Sukces daje suma małych innowacji a nie Wielkie Slogany.

Szukaj sojuszników - bądź otwarty na współpracę z partnerami, bez nich sobie nie poradzisz (albo będzie Cię to dużo kosztować). Twój biznes jest osadzony w konkretnej społeczności i prawdopodobnie nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wiele możesz zyskać budując dobre relacje z - pozornie obojętnymi dla Twojej firmy – partnerami.