Przedsiębiorstwo istnieje z wielu powodów: po to, by zaspokajać określone potrzeby społeczeństwa, by osoby, które je założyły, miały z niego zysk lub godziwy dochód, by dawać pracę ludziom w nim zatrudnionym, by wspierać społeczność, w której działa, i powiększać dobrobyt państwa, po to wreszcie, by przydawać sens ludzkiemu istnieniu, stymulować twórczość, procesy rozwoju i samorealizacji. Przedsiębiorstwo musi mieć wyższy cel swojego istnienia. Niestety, kiedy pytam na zajęciach, po co istnieje przedsiębiorstwo, odpowiedzi ograniczają się przeważnie do aspektu finansowego. Najczęściej słyszę: „Żeby wytwarzać zysk". Często nawet po moim wywodzie na temat konieczności zaspokajania potrzeb - tak by gwarantowało to odbiorców towarów czy usług - niektórzy nie chcą zgodzić się na przyjęcie ideologicznego centrum istnienia każdej firmy. „Gdyby ktoś nie chciał zysku, nie zakładałby przedsiębiorstwa", mówią. Nie jest to do końca prawda, ponieważ istnieją organizacje gospodarcze, które nie przynoszą zysku, a także instytucje i urzędy, które również powinny się kierować omawianymi tu prawami — wszędzie przecież pracują ludzie i to od nich zależy skuteczne działanie każdej zorganizowanej grupy. Dlatego każda organizacja, czy to społeczna, czy gospodarcza, musi mieć swoje ideologiczne jądro, które daje jej poczucie wyższego celu istnienia. Tylko przyjmując takie założenie, można poważnie mówić o etyce w biznesie: o określonych zasadach postępowania zarówno w stosunku do środowiska zewnętrznego, jak i w stosunku do zatrudnionych w firmie ludzi.
Fragmenty z książki "Sukces firmy".
Autor: Iwona Majewska-Opiełka.
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.