Przedsiębiorczość młodych w Polsce

Dział: Własna firma

Młodzi chcą pracować na swoim. W badaniu przygotowanym przez Fundację Initium, w ramach projektu realizowanego przy wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, aż 78 proc. studentów deklaruje chęć założenia własnej firmy.

Niezależność i możliwość realizowania własnych pomysłów to najczęściej wymieniane motywatory. Przed realizacją marzeń powstrzymują: niedobór kapitału, wysokie ryzyko, codzienna biurokracja i brak doświadczenia. Pomoc oferowana przez dedykowane do tego instytucje nie jest wystarczająca, oceniają studenci i absolwenci. Formy wsparcia rozwoju przedsiębiorczości są mało dostępne i nie dostosowane do potrzeb – pokazuje raport Initium.

Badanie studentów, absolwentów, pracowników naukowych oraz organizacji wspierających przedsiębiorców przeprowadzono w ramach projektu YES (Young Enterpreneurs Support), realizowanego przez Fundację Initium przy wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Studenci choć widzą się w roli przedsiębiorców, nie uważają, że uczelnia dobrze przygotowała ich do biznesu (54 proc. odpowiedzi negatywnych). Wierzą natomiast w równe szanse – tylko niespełna co czwarty ocenia, że do założenia firmy potrzebne są układy, koneksje i protekcja. To, co według nich jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu to kapitał na start, wsparcie w „papierologii”, czyli doradztwo i obsługa prawna, księgowa i kadrowa, kontakty i know-how biznesowy. To właśnie w tych dziedzinach młodzi ludzie oczekują pomocy od organizacji wspierających przedsiębiorców.

Praktycznie wszyscy (93 proc.) studenci wiedzą, że istnieją organizacje gdzie mogliby uzyskać wsparcie (np. inkubatory biznesu, urzędy pracy, organizacje aniołów biznesu). Jednak aż 88 proc. respondentów marzących o pracy na swoim nigdy się z nimi nie kontaktowało. Nie dziwi zatem mała skala wsparcia dla osób zakładających swój biznes. Spośród 400 tys. firm zarejestrowanych w 2010 roku (dane GUS), pomoc z 735 organizacji otrzymała niewiele ponad jedna na sto.

Jak przekonuje Paweł Dobrowolski, Prezes Zarządu Fundacji Initium problemem jest nie tylko skala, ale także zakres pomocy jaki proponują te organizacje. – Przeciętnie instytucja wspierająca adresuje zaledwie połowę z istotnych dla przyszłych przedsiębiorców potrzeb. Co gorsza, studenci nie mogą liczyć na pomoc w najistotniejszych dla siebie kwestiach, bo są one najrzadziej oferowane – mówi.

Tylko co czwarta spośród przebadanych organizacji oferuje kapitał potrzebny do rozpoczęcia działalności, a o pomoc w obsłudze księgowej można zwrócić się jedynie do co trzeciej. Żadna nie oferuje wszystkich tych usług jednocześnie. Brak też wiarygodnych pomiarów skuteczności wsparcia – 45 proc. badanych organizacji nie ma danych o działalności firmy objętej pomocą.

Jakie jest rozwiązanie sytuacji? Fundacja Initium w swoich rekomendacjach sugeruje wprowadzenie istotnych zmian w systemie wspierania przedsiębiorczości akademickiej.

Wśród rekomendacji przedstawionych przez Initium jest między innymi wprowadzenie programu Mentor, czyli dedykowanie, w miarę możliwości do wszystkich projektów doświadczonego przedsiębiorcy, który wspierałby młodych radą, know-how oraz swoimi kontaktami. Pełniłby swoją funkcję społecznie lub w zamian za udziały w zyskach przyszłego biznesu. Mentorami powinni być ludzie z sukcesami i doświadczeniem w prowadzeniu biznesu, lokalni przedsiębiorcy.

Według Fundacji Initium warto wykorzystywać także na szerszą skalę firmy doradztwa biznesowego – w szczególności w zakresie formułowania strategii, przygotowania biznes-planów, analiz i badań rynkowych. Wsparcie udzielane mogłoby być w formie „bonów konsultacyjnych” do wykorzystania w firmach doradczych, które podpiszą umowy z organizacją udzielającą pomocy.

Warto rozważyć także organizację wsparcia dla przedsiębiorców w formie kompleksowych „centrów wsparcia”, w których możliwe byłoby uzyskanie kompleksowej pomocy w zakresie wszystkich procesów niezbędnych do działania firmy (w szczególności rachunkowość i kadry, doradztwo prawne, infrastruktura biurowa i IT, doradztwo podatkowe itp.). Wsparcie udzielane byłoby w formie „bonów na usługi” do wykorzystania w firmach wspierających, które podpiszą umowy z odpowiednią organizacją.

Najdalej idącą propozycją jest pomysł zmiana formy przyznawania dofinansowania z dotacji na udziały, co pozwoli na odzyskiwanie środków finansowych w momencie wyjścia z inwestycji. Po kilku latach, udziały w przedsięwzięciach zakończonych sukcesem byłyby sprzedawane.

- Takie zmiany pozwolą na objęcie pomocą zdecydowanie większej liczby projektów i firm niż obecnie. Między innymi dlatego, że system finansowania stanie się bliższy do zasad funkcjonowania Venture Capital, które sprawdzają się w praktyce rynkowej – podsumowuje Paweł Dobrowolski z Initium.

Badanie studentów, doktorantów i absolwentów zostało przeprowadzone na losowej próbie (n=537) o zasięgu ogólnopolskim, metodą CAWI. Badanie organizacji wspierających przedsiębiorców zostało przeprowadzone w dniach 1.04 -31.05.2011 na losowej próbie (n=40) metodą CAWI.



ostatnia zmiana: 2011-10-17
Komentarze
Polityka Prywatności