Tad Witkowicz, przewodniczący komitetu inwestycyjnego AIP Seed Capital, inwestor który wprowadził na NASDQ swoje dwie firmy, obecnie zajmuje się inwestownaiem w firmy w fazie zalążkowej. Tylko nam przedstawia 3 główne błędy, które popełniamy pisząc biznesplan.
Pierwszy problem pojawia się już przy, opisie
produktu i usługi. Polscy przedsiębiorcy piszą bardzo dużo o produkcie, jednak
rzadko zastanawiają się nad potrzebami klienta. Dobrze zaplanowany produkt musi,
w unikalny sposób zaspokajać potrzebę lub rozwiązywać problem. Zauważalny jest
też brak dokładnego zdefiniowania grupy docelowej. Zrozumienie potrzeby to
początek, punkt wyjścia. Dopiero później staramy się zdefiniować sam produkt.
Większość zaczyna odwrotnie, od produktu a później próbują znaleźć zastosowanie
dla niego na rynku.
Drugi problem to brak właściwego rozpoznania
otoczenia i konkurencji. Polacy zdaja się nie zauważać, że konkurencja stanowią
nie tylko produkty podobne, ale także alternatywy zaspakajające daną potrzebę w
inny sposób. Problem konkurencji często jest kwitowany stwierdzeniem – „będziemy
tańsi”, ale skąd się bierze wasza cena? Najczęściej z niskich pensji
założycieli, które wcześniej, czy później muszą wzrosnąć. Bardzo ważne jest
zrozumieć, kto i jak dla nas konkurencją.
Trzeci problem to niedocenianie, a nawet pomijanie znaczenia marketingu. Marketing jest przede wszystkim odpowiedzią na pytanie: „jak dotrzeć do klienta, żeby kupił produkt?”. Polscy przedsiębiorcy mało piszą o marketingu, nie definiują go nawet, a przecież to jeden z ważniejszych wydatków. Duże firmy wydają 25-50 procent swoich przychodów na marketing, podczas gdy małe przedsięwzięcia w fazie start-up nawet do 300 procent.
Więcej o funduszu zalążkowym i o tym jak napisać
dobry biznesplan na:
www.aipseedcapital.pl