Szef, który sfinansował studia, może żałować tej inwestycji
Dział: praca.studentnews.pl
Jeżeli firma pokryje koszty nauki pracownika i w umowie szkoleniowej zobowiąże go do trzyletniego pozostania na etacie, to w razie odejścia nie powinna zgadzać się na porozumienie stron.
Pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe pracodawca może przyznać tzw. świadczenia dodatkowe, np. pokrywa część lub całość opłat za kształcenie, refunduje przejazdy. Gdy jednak są one znaczne, na ogół wiąże ponoszone nakłady z nadzieją, że w przyszłości skorzysta ze zwiększonej wiedzy i umiejętności takiej osoby. W szczególności dotyczy to najdroższych form podwyższania kwalifikacji, np. studiów podyplomowych MBA, gdzie świadczenia dodatkowe wynoszą nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Takie nadzieje szef może wzmocnić zawieraną z pracownikiem umową szkoleniową. Jej elementem będzie zobowiązanie go do przepracowania umówionego okresu po zakończeniu edukacji. Nie może to jednak przekroczyć trzech lat (art. 103" pkt 2 k.p.). Choć zawarcie takiej klauzuli (zwanej lojalnościową) w umowie szkoleniowej w najmniejszym stopniu nie ogranicza pracowniczego prawa do jednostronnego rozwiązania angażu, to jednak skutek polegający na zwrocie pracodawcy poniesionych przez niego świadczeń dodatkowych (w części lub całości) pozwala firmie choćby częściowo je odzyskać.
Źródło: nf.pl
ostatnia zmiana: 2011-02-21