EKONOMIŚCI Z UMK SZUKAJĄ SPOSOBÓW RATOWANIA FIRM W CZASIE PANDEMII

prof Maciej Zastempowski, fot. Andrzej Romański
prof Maciej Zastempowski, fot. Andrzej Romański

Co pomoże, a co zagraża przetrwaniu przedsiębiorstwa w czasie obecnego kryzysu, co robią właściciele firm, by utrzymać się na rynku – odpowiedzi na te pytania szukają naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Rozpoczęte badanie ankietowe, skierowane do właścicieli i zarządzających przedsiębiorstwami, ma zdiagnozować kluczowe działania, jakie firmy podjęły w czasie pandemii i wyłonić najważniejsze, obok tak oczywistych jak płynność finansowa czy dostęp do zasobów, czynniki, decydujące o przetrwaniu firm w warunkach dynamicznie narastającego kryzysu. Naukowcy chcą też zidentyfikować pilne działania do podjęcia przez rządzących oraz zebrać rekomendacje przedsiębiorców, które pomogą w ratowaniu innych firm.

- Efektem projektu mają być rekomendacje dla decydentów życia gospodarczego w zakresie odbioru dotychczas podejmowanych i przyszłych działań w walce z rozprzestrzeniającym się kryzysem – tłumaczy prof. dr hab. Maciej Zastempowski, kierownik Katedry Zarządzania Przedsiębiorstwem z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK.

Zespół badawczy wraz z prof. Zastempowskim tworzą: dr hab. Paweł Chudziński z Klubu Przyjaciół Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, prof. dr hab. Szymon Cyfert z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz prof. dr hab. Wojciech Dyduch z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Badania skierowane są do wszystkich rodzajów przedsiębiorstw (mikro, małych, średnich i dużych, produkcyjnych, handlowych i usługowych). Zarządzający firmami, chcący wziąć udział w badaniu powinni kontaktować się mailowo z prof. Zastempowskim (mz@umk.pl). Dostaną od niego łącze do ankiety online, której wypełnienie zajmie maksymalnie 10 minut. Badania potrwają do 30 kwietnia br.

Projekt jest objęty patronatem Rady ds. Przedsiębiorczości przy Prezydencie RP. 


opublikowano: 2020-04-08
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przegląda papiery i mówi:
- To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje są wyśmienite, a doświadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibyśmy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam się, że swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientów. Przykro mi...Nie możemy Pana zatrudnić.
- Zaraz, chwileczkę - wola kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wyciągać prezerwatywy we wszystkich możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie znajduje aspirynę. .Otwiera pudełko, łyka dwie i... przestaje nerwowo mrugać
- No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wśród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na myśli? Jestem człowiekiem szczęśliwie żonatym!
- To skąd te wszystkie kondomy?
- Ach to... Proszę spróbować kiedyś wejść do apteki i, nieustannie mrugając, poprosić o aspirynę...
Polityka Prywatności