Tłumacz - zawód przyszłości?

W dobie, gdy narzędzia komputerowe pozwalają nam przetłumaczyć dowolny tekst w kilka sekund, zastanawiać się można czy zawód tłumacza nie stoi na przegranej pozycji. Prawdą jest, że nawet najlepsze oprogramowanie nie zastąpi nam dobrego tłumacza. Zwroty w językach obcych niekiedy nie są oczywiste, trzeba kreatywnej analizy, by dobrać takie słowo, które w stu procentach będzie odzwierciedlać dany przekaz.

Żaden program do tłumaczenia nie poradzi sobie z tekstem lepiej niż profesjonalny tłumacz. Teksty zlecane do translacji, zawierają specjalistyczne słownictwo, które źle zinterpretowane, może stworzyć wiele niedomówień oraz problemów. Tym bardziej, gdy tekst ma charakter artystyczny, a do takiego tłumaczenia potrzebny jest kreatywny tłumacz, który w odpowiedni sposób, odczyta, a następnie przetłumaczy emocje.

W czasach globalizacji, szerokiej polityki międzynarodowej, a także samego faktu istnienia Unii Europejskiej, zapotrzebowanie na profesjonalnych tłumaczy rośnie. Nie jesteśmy w stanie zaufać maszynie, gdy w grę wchodzi translacja ważnych dokumentów. Dlatego tak ważny jest człowiek – tłumacz, który posiada doświadczenie w określonej dziedzinie i bez problemu poradzi sobie ze specjalistycznymi tekstami. 

Dlaczego zawód tłumacza może być zawodem przyszłości? Głównym aspektem jest członkostwo Polski w Unii Europejskiej, dzięki temu mamy zwiększone możliwości współpracy na arenie międzynarodowej. Duży wkład w zapotrzebowanie na profesjonalnych translatorów, ma fakt, iż otwierają się coraz to nowe możliwości na rynku pracy. Polskie firmy współpracują z koncernami z całego świata. Kolejnym powodem może być choćby rozwój turystyki i nie chodzi tu tylko o nasz kraj, do którego zjeżdżają turyści ze wszystkich zakątków świata. By zawód tłumacza był zawodem przyszłości, osoba, która decyduje się podjąć taką pracę musi być profesjonalna, rzetelna, obowiązkowa, a także wyspecjalizowana w danej dziedzinie.

Źródło: skrivanek.pl

dodane przez KamilW


ostatnia aktualizacja: 2015-02-04
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka
Polityka Prywatności