Dane Start People z ostatnich dwóch kwartałów pokazują że – 12,77% pracowników tymczasowych zostaje zatrudnionych na stałe u pracodawcy użytkownika, u którego pracowali jako pracownicy tymczasowi. Pracę stałą otrzymywali średnio po przepracowaniu około 40 tygodni.
Pracownicy tymczasowi w województwie małopolskim mieli największe szanse na zatrudnienie, bo aż 23,66% z nich zostało zatrudnionych na stałe w firmie, w której pracowali na umowę tymczasową. Od chwili rozpoczęcia pracy jako pracownicy tymczasowi do chwili podpisania umowy o pracę czekali średnio 21 tygodni. Podobnie przedstawiała się sytuacja w dolnośląskim, w którym pracodawcy zatrudnili 19,13% pracowników tymczasowych, ale dopiero po blisko 50 tygodniach. Słabe perspektywy przejścia z umowy o pracę tymczasową na umowę o pracę mieli pracownicy z województwa warmińsko-mazurskiego, którzy na stałe zatrudnienie czekali średnio 24 tygodnie i tylko 2,1% z nich otrzymało umowę o pracę u pracodawcy użytkownika. Najkrótszy czas oczekiwania od chwili rozpoczęcia pracy w charakterze pracownika tymczasowego do chwili zostania pracownikiem etatowym, był w województwie pomorskim i wynosił średnio 19 tygodni. Uwzględniając branżę, najkrócej trzeba było czekać w województwie łódzkim na zatrudnienie w branży FMCG, zaś najdłużej w województwie dolnośląskim w branży elektromaszynowej. – Czas oczekiwania na zatrudnienie u pracodawcy użytkownika w dużym stopniu zależy od koniunktury na rynku i kondycji firmy. Firmy, które mają stabilną sytuację, a więc regularne zamówienia, zapewniony zbyt i tym samym płynność finansową, nie boją się zatrudniać pracowników na stałe. Jeśli jednak zamówienia są na tyle nieregularne, że firmy nie mogą przewidzieć nakładu pracy, utrzymywanie stałych wakatów jest trudne i nieefektywne finansowo. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z pracy tymczasowej, która daje elastyczność w zatrudnieniu i tym samym dopasowuje liczbę pracowników do nakładu pracy. Jednocześnie każdy pracodawca wie jak istotną rolę w rozwoju firmy spełniają kompetentni pracownicy, stąd też na razie ostrożnie, ale zatrudniają – mówi Magdalena Błaszczyk-Moryń, Brand Manager General Temping.
Kto i gdzie zatrudnia
W zestawieniu województw pod względem liczby pracowników wykonujących pracę tymczasową w odniesieniu do całkowitej liczby pracowników tymczasowych w skali kraju, na pierwszych pięciu miejscach są: lubuskie – 28,92% wszystkich pracowników zatrudnionych na umowę o pracę tymczasową, następnie lubelskie – 15,66%, wielkopolskie – 11,87%, kujawsko-pomorskie – 10,13%, mazowieckie – 8,57%. Listę zamyka pomorskie z wynikiem – 0,21%. Trochę inaczej wygląda klasyfikacja województw pod względem liczby pracowników tymczasowych, których pracodawca użytkownik zatrudnił na stałe (w odniesieniu do całkowitej liczby pracowników tymczasowych, którzy otrzymali etat w skali kraju). Pozycję lidera ma lubuskie – 40%, za nim znalazło się wielkopolskie – 14,84%, kujawsko-pomorskie – 11,29% i małopolskie – 10%. Najwięcej pracowników tymczasowych przyciągnęła branża elektromaszynowa – 50,72% wszystkich pracowników tymczasowych, niewiele mniej branża FMCG – 46,43%.
– Branże elektromaszynowa oraz FMCG chętnie zatrudniają na stałe pracowników tymczasowych. Wynika to ze specyfiki tych branż, które wymagają specjalistycznych kwalifikacji, a dzięki pracy tymczasowej pracodawca ma okazję sprawdzić umiejętności pracowników i w razie potrzeby wykształcić nowe – te najbardziej przydatne w firmie – dodaje Magdalena Błaszczyk-Moryń ze Start People.
Rys. 1. Pracownicy tymczasowi zatrudnieni na stałe w odniesieniu do liczby wszystkich pracowników tymczasowych zatrudnionych w poszczególnych województwach (dane w %).