Rusza boom na wakacyjną pracę

Praca na wakacje
Praca na wakacje

Czerwiec to początek wakacyjnego sezonu na pracę tymczasową. Wakacje wygenerują tysiące dodatkowych miejsc, szczególnie w branżach związanych z gastronomią, hotelarstwem, pracami biurowymi i rolnictwem. Zarobić można będzie nawet 14 zł za godzinę.

Sezon na prace wakacyjne rozpoczyna się w czerwcu i trwa aż do końca września. Największy wzrost popytu na pracę tymczasową występuje co roku w miesiącach lipiec-sierpień, czyli podczas wakacji szkolnych. Jest to okres, gdy w wielu sektorach gospodarka przyspiesza. Przedsiębiorstwa, w których ten wzrost jest szczególnie duży, muszą sobie radzić z wzmożoną produkcją czy działalnością operacyjną poprzez tworzenie nowych miejsc pracy i zatrudnianie dodatkowych pracowników - mówi Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service S.A. - Praca tymczasowa na wakacje to pozytywne zjawisko, które przyczynia się do znacznego spadku bezrobocia nie tylko w okresie letnim, ale także w perspektywie całego roku. W minionym sezonie dzięki pracom sezonowym liczba bezrobotnych spadła o prawie 60 tys. osób. Szczególnie mogą skorzystać na tego typu ofertach pracy ludzie młodzi, którzy w czasie wolnym od nauki chętnie decydują się na dodatkowy zarobek i zdobycie doświadczenia zawodowego - dodaje Tomasz Hanczarek.

TOP 10 PRAC WAKACYJNYCH

Lp.

Praca

Płaca minimalna*

Płaca maksymalna*

Średnia płaca*

1

Pomoc w biurze

11,1

18,7

14,9

2

Hostessa

9,13

19,8

14,45

3

Kurier

10,45

15,95

13,2

4

Ankieter

9,79

15,4

12,5

5

Rozwożenie pizzy

9,13

13,2

11,6

6

Opieka do dzieci

8,5

12,1

10,3

7

Rozdawanie ulotek

9,02

9,9

9,46

8

Prace sezonowe w ogrodnictwie

7,8

11

9,4

9

Kelner

6,6

11

8,8

10

Pomoc kuchenna w restauracji

7,81

8,8

8,3

Dane Work Service SA* stawka godzinowa brutto w zł












Najwięcej pracowników potrzebują branże i usługi typu HORECA, czyli te związane z gastronomią i hotelarstwem. Duże zapotrzebowanie dotyczy także sektora rolniczego oraz pracowników biurowych.

Średnia płaca na stanowiskach tymczasowych wynosi od ok. 8 zł do prawie 15 zł za godzinę pracy. Według danych Work Service na górną stawkę z tego przedziału może liczyć pracownik biurowy i hostessa. Kilkanaście złotych za godzinę zarobi również kurier, ankieter i osoba rozwożąca pizzę. Opiekunka zajmująca się dziećmi może otrzymać średnio ok. 10 zł wynagrodzenia na godzinę. Mniej, bo ok. 9 zł, zarobi pracownik rozdający ulotki i wykonujący prace sezonowe w ogrodnictwie. Na końcu zestawienia jest kelner, który może liczyć średnio na niespełna 9 zł na godzinę, a kolejne miejsce w rankingu zajmuje pomoc kuchenna w restauracji z kwotą nieco ponad 8 zł za godzinę. Przedstawione w zestawieniu płace to kwoty podstawowego wynagrodzenia oferowane przez pracodawcę. Należy pamiętać o tym, że część z tych prac wiąże się z dodatkowymi bonusami (np. napiwkami), których wartość może kilkukrotnie przewyższać pensję podstawową.

Okres zatrudnienia jest zależny od charakteru wykonywanego zajęcia i zawieranych umów. - Mogą być to klasyczne prace dorywcze, trwające kilka dni, ale można znaleźć także szereg ofert pracy na zastępstwo np. w biurze, które będą wymagały pełnej dyspozycyjności przez dłuższy okres czasu. Taka praca jest szansą nie tylko na większe zarobki, ale także okazją do zdobycia nowych kwalifikacji i zaprezentowania się pracodawcy z dobrej strony. Często owocuje ona stałym zatrudnieniem. Jednak bez względu na czas pracy i formę zatrudnienia należy przed podjęciem współpracy podpisać umowę. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych ewentualnych rozczarowań - podsumowuje Krzysztof Inglot, Pełnomocnik Zarządu Work Service S.A.


opublikowano: 2015-06-09
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Właściciel idzie się przespacerować po swojej fabryce. Zauważa faceta stojącego bezczynnie pod ścianą. Pyta się go zatem ile ten zarabia dziennie. Facet odpowiada, że jakieś 150 złociszy. Właściciel wyjmuje portfel, daje mu ekwiwalent dniówki i każe mu iść i nigdy nie wracać. Chłopak mówi, że nie ma sprawy i znika. Po chwili pojawia się zakłopotany szef transportu i pyta się właściciela:
- Nie widział pan tu może chłopaka z Servisco?
Polityka Prywatności