Żelazne zasady, by nie zniechęcić rekrutera na rozmowie kwalifikacyjnej

Dział: praca.studentnews.pl

Być może znasz większość zasad, które pomagają zdobyć zainteresowanie potencjalnego pracodawcy podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Najwyższy czas, by poznać kilka zachowań, których musisz unikać, aby rozmowa nie zakończyła się porażką i nienawiścią rekrutera do Twojej osoby.

Narzekasz na byłego szefa

Rekruter może zapytać Cię: „Jaką radę dałbyś swojemu byłemu pracodawcy?”. Uważaj - to podstęp. Cokolwiek powiesz, osoba przeprowadzająca rozmowę może uznać, że tak samo będziesz wyrażał się o ich firmie. To również test na to, jak radzisz sobie z odpowiedzią na kłopotliwe pytania. Przyszły pracodawca może utożsamiać się z Twoim poprzednim przełożonym i postrzegać Cię jako osobę trudną we współpracy.

Rada: Utrzymuj swoje wypowiedzi w profesjonalnym tonie i uważaj na podchwytliwe pytania. Nigdy nie mów źle o wcześniejszych pracodawcach.

Mówisz, co pracodawca mógłby zmienić

Na rozmowie kwalifikacyjnej może pojawić się pytanie o to, co zmieniłbyś w tej firmie. Może to być okazja do podzielenia się pomysłowością. Bądź jednak konstruktywny i nie wychodź sam z inicjatywą. Mówienie komuś, co powinien zmienić, jest aroganckie i możesz zostać odebrany jako ktoś, kto się wymądrza. Pamiętaj, że nie masz jeszcze wystarczającej wiedzy o firmie, by sugerować zmiany.

Rada: Zaczekaj z sugestiami, aż rekruter sam o nie poprosi, a jeśli to zrobi, wypowiadaj się krótko i konstruktywnie zaznaczając, że nie masz dostatecznej wiedzy.

Komentujesz wygląd osoby, która prowadzi rozmowę

Niezależnie od tego, czy wygląd zewnętrzny rekrutera Ci się podoba czy nie, zachowaj takie informacje dla siebie. Komentowanie tego, jak ktoś wygląda zaraz po zapoznaniu jest bardzo niegrzeczne i świadczy o tym, że nie jesteś zbyt kulturalny.

Rada: Zachowaj te informacje dla siebie, a pogawędki nie na temat ogranicz do rozmowy o korkach lub pogodzie, zanim przejdziecie do meritum. Nigdy nie komentuj wyglądu rekrutera – komplementy mogą zostać uznane za niepotrzebne pochlebstwa, a negatywne wypowiedzi, wiadomo, przekreślą szanse na zdobycie posady.

Drwisz z firmy, do której aplikujesz

Nawet jeśli zależy Ci na posadzie, rzeczy, które mówisz, mogą brzmieć, jakbyś uważał, że jesteś tak świetny, iż firma na Ciebie nie zasługuje. Jeśli zaczniesz krytykować firmę, np. z powodu nienadążania za nowymi technologiami czy brakiem odpowiedniego sprzętu, zrazisz do siebie rekrutera. Musisz dać do zrozumienia, że jesteś najlepszą osobą na to miejsce i naprawdę chcesz tam pracować.

Rada: Znajdź sposób na opowiedzenie, dlaczego doskonale pasujesz do tej organizacji zamiast na przedstawienie siebie jako „wybawiciela”.

Spóźniasz się

To niedopuszczalne, bez względu na powód. Spóźnianie się świadczy o braku szacunku do osób, z którymi jesteś umówiony, lub słabej organizacji czasu, co z reguły dyskwalifikuje Cię na starcie. Spóźnienie się z góry ustanawia ton rozmowy – będziesz musiał się bardzo postarać, aby wrócić na początek gry.

Rada: Wyjdź wcześniej i bądź na miejscu 10 minut przed umówioną godziną.

Pamiętaj – rekruterzy nie szukają pretekstów do mówienia „nie” kandydatom, ale niektóre zachowania mogą ich rozdrażnić tak, że nie dadzą Ci szansy. Postaraj się zachowywać jak najlepiej i upewnij się, że nie dałeś im powodu do skreślenia Cię na starcie.


opublikowano: 2013-11-28
Komentarze
Polityka Prywatności