Jednym z kluczowych elementów procesu rekrutacyjnego jest rozmowa kwalifikacyjna, dlatego należy się do niej dobrze przygotować. Warto zdobyć informacje na temat firmy, do której aplikowaliśmy, ale również sprawdzić, jakich pytań możemy się spodziewać. A jak wynika z badania Pracuj.pl, jest kilka kwestii, o które polscy rekruterzy dość często pytają kandydatów.
Każda rozmowa rekrutacyjna jest inna, bo dużo zależy od profilu firmy i stanowiska, na które aplikowaliśmy, a także osobowości uczestników takiego spotkania. Czasem przybiera nawet nieoczekiwany obrót, kiedy kandydat zostanie zaskoczony jakimś nietypowym pytaniem, na przykład takim: Jak byś rozwiązał ten problem, gdybyś był z Marsa?, które zostało zadane podczas rekrutacji na stanowisko Senior Recruiting Manager w firmie Amazon.com. Na ogół jednak, szczęśliwie dla kandydatów, padają bardziej standardowe. Jak wynika z badania, które portal Pracuj.pl przeprowadził wśród rodzimych rekruterów, najczęściej pytają oni o:
Nie oznacza to jednak, że nie możemy spodziewać się niespodzianek. Ankietowani HR-owcy wśród pytań, które często zadają kandydatom, podali na przykład takie:
Chcesz być przyjazny? Rozmawiaj, a nie odpytuj
Rozmowa kwalifikacyjna to jednak również okazja dla kandydata by przepytać pracodawcę, jednak wielu z nich nie korzysta z tej możliwości, obawiając się, że zbytnia dociekliwość wpłynie negatywnie na ich obraz w oczach rekrutującego. Tymczasem firma, która dba o relacje z kandydatami i swój wizerunek, jako pracodawca powinna nie tylko umożliwić, ale i zachęcić kandydata do dialogu.
- Rozmowa kwalifikacyjna w naszej firmie zawsze jest dialogiem. Zależy nam nie tylko na tym, aby uzyskać jak najwięcej informacji o kandydacie, ale również na tym, aby miał on jasny obraz tego, czego od niego wymagamy i co możemy mu zaproponować, jako pracodawca. Dlatego zawsze zachęcamy do zadawania pytań. – mówi Marzena Dalka, Manager HR w 4LIfeDirect, która to niedawno przystąpiła do Koalicji na Rzecz Przyjaznej Rekrutacji, która powstała z inicjatywy marki eRecruiter.
Wyrazem szacunku dla kandydata jest również dobre przygotowanie się rekrutera do takiej rozmowy i traktowanie każdego, kto na nią przychodzi indywidualnie. – Warto w każdym kandydacie, którego zaprosiliśmy na spotkanie dostrzec szansę dla firmy, którą reprezentujemy, a nie petenta. Takie nastawienie jest szansą dla firmy na jego lepsze poznanie, a w końcu na podjęcie trafnej decyzji o zatrudnieniu – dodaje Julia Matulewicz, konsultant eRecruitera, zajmująca się tematem Candidate Experience w procesie rekrutacji, czyli dbaniem o wrażenia i opinie kandydatów.
Źródło: eRecruter