Praca za pół roku

szukanie pracy

Według najświeższych badań niemieckiego Trendence Institut, który co roku bada nastroje studentów dotyczące rynku pracy, młodzi Europejczycy przewidują, że znalezienie pracy zajmie im około 5,5 miesiąca. Średnia stopa bezrobocia dla rynku europejskiego wśród osób w wieku 19-24 lata wynosi 23 proc. Unia Europejska, by rozwiązać ten problem, proponuje dofinansowania oraz zasadę maksymalnego okresu bezrobocia, Akademia Finansów i Biznesu Vistula - nowy model edukacji oraz program EDUNESS.

Problem z bezrobociem wśród młodych na starym kontynencie

Europejski rynek pracy jest w kryzysie. Cierpią na tym głównie młodzi ludzie, którzy nie są w stanie znaleźć zatrudnienia. W badaniu z Trendence Institut studenci i absolwenci uczelni wyższych przewidują, że poszukiwania pracy zajmą im około 5,5 miesiąca. W ubiegłym roku wskazywany czas był o miesiąc krótszy, co pokazuje narastający pesymizm w społeczeństwie. Najgorzej sytuacja wygląda w Hiszpanii oraz Grecji, gdzie czas starania się o etat wynosi prawie 10 miesięcy. Polska z wynikiem 5. miesięcy na tym tle wypada całkiem nieźle. Optymizmem nie napawa również stopa bezrobocia wśród ludzi w wieku 19-24 lata. Liczba ta przekroczyła już 23 proc. w skali Europy. Również pod tym względem najgorzej sytuacja wygląda w Hiszpanii i Grecji gdzie bez pracy jest już co druga osoba. W Polsce bezrobocie wynosi prawie 30 proc. w tej grupie wiekowej. W najlepszej sytuacji są Niemcy, ponieważ tylko niecałe 15 proc. osób w wieku 19-24 lata pozostaje bez pracy.

Programy i rozwiązania proponowane przez UE

Według ustaleń na ostatnim szczycie w Brukseli do końca 2020 roku Unia Europejska chce przeznaczyć na walkę z bezrobociem 8 mld euro. Polska ma otrzymać aż 2 mld zł z programu na aktywizację zawodową i miejsca pracy dla młodych bezrobotnych w latach 2014-2015. Pieniądze mają zostać wykorzystane na szkolenia i staże. "Jeżeli inicjatywy, jakie mają być podjęte zostaną zorientowane wyłącznie w kierunku materialnym, to przewiduje, że nic się nie zmieni. Młodzi ludzie nie usamodzielnią się a raczej przyzwyczają tylko do zewnętrznej pomocy. Należy stworzyć taki system edukacji, który będzie uczył samodzielności i odnajdywania się na rynku, kształcił nie tylko pracowników, ale i przedsiębiorców."- uważa Krzysztof Rybiński, Rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

Dodatkowo Unia Europejska sugeruje, aby państwa wprowadziły zasadę maksymalnego okresu bezrobocia wynoszącą cztery miesiące od dnia ukończenia szkoły lub utraty pracy.

W tym czasie osoba poniżej 25. roku życia ma otrzymywać oferty pracy, dalszej edukacji lub szkoleń zawodowych. Pomysł ten został zapożyczony przez Unię z Finlandii, w której funkcjonuje on już od 2005 roku. Tamtejszy odpowiednik Urzędu Pracy przygotowuje dla każdego zarejestrowanego bezrobotnego spersonalizowany plan rozwoju zawodowego, wraz z informacjami o warsztatach, dotacjach, ofertach pracy czy możliwościach otwarcia własnej działalności.

Kształtować pracodawców, nie pracowników

Nową formę edukacji ściśle połączoną z biznesem zaproponował rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, która już teraz współpracuje z przedsiębiorcami a każdy kierunek posiada swojego opiekuna biznesowego. Elementem nowego modelu edukacji miałby być program "EDUNESS: stwórz swoje miejsce pracy" oparty na 4. podstawowych filarach. Pierwszy z nich polegałby na opracowaniu przez Komisję Europejską rankingu szkół średnich i uczelni, których absolwenci założyli jak najwięcej firm. Dzięki temu osoby przedsiębiorcze wiedziałby od razu gdzie powinny się kształcić, aby otrzymać wiedzę niezbędną do otwarcia własnej działalności. Drugi filar to dofinansowanie ze środków UE. Sto najlepszych szkół i uczelni w swoich rankingach otrzymywałoby pieniądze na wspieranie swoich absolwentów. Takie działanie prowadziłoby do rozszerzania kultury programu EDUNESS. Filar trzeci to ścisła współpraca edukacji z biznesem. Polegałaby ona na tworzeniu w uczelniach grup projektowych, które zajmowałyby się rozwiązywaniem realnych problemów biznesowych konkretnych klientów. W zamian za zrealizowany projekt studenci dostawaliby mikrogranty. Współpraca z klientem mogłaby być kontynuowana przyczyniając się do powstawania start-upów. Ostatni filar dotyczy dofinansowania młodych firm otwartych przez studentów. Aby otrzymać wsparcie firma musi świadczyć usługi dla klientów i potwierdzić to opłaconymi fakturami.

"Stworzenie programu EDUNESS może przyczynić się do powstania wielu nowych innowacyjnych firm a więc również nowych miejsc pracy. Dzięki temu osoby, które teraz borykają się z brakiem pracy, mogą stworzyć nowe pokolenie przedsiębiorców. Oczywiście wdrożenie programu pociągnęłoby za sobą duże koszty, jednak w perspektywie przyszłych zysków finansowych w granicach 1 biliona euro, staja się one niewielkie." - twierdzi Krzysztof Rybiński, Rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

Źródło: Public Dialog


opublikowano: 2013-08-22
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes.
- No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych... itp. itd.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem.
Następnie wchodzi filozof:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes.
- Hmmmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa... można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu... trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek... itd. itd.
Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie.
- Cztery - odpowiada bez zastanowienia.
Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta:
- A ile ma być?
Polityka Prywatności