-Potrzebujemy nowych wyzwań i możliwości sprawdzenia się. Gdy już wszystkiego nauczyliśmy się w pracy, która dodatkowo nie spełnia naszych oczekiwań związanych z rozwojem zawodowym, to przestaje nam na niej zależeć. Bardzo często właśnie wtedy ją zmieniamy – uważa Beata Dworakowska, psycholog oraz konsultant ds HR w Agencji Pracy Tymczasowej Personnel Solutions Sp. z o. o.
Pokolenie naszych rodziców otrzymując pracę kilkadziesiąt lat temu robiło wszystko, by przez całe życie pracować w jednej firmie, stopniowo realizując się zawodowo. Taka sytuacja powodowała u nich poczucie stabilizacji i spokoju wewnętrznego. Dzisiaj sprawa jest zgoła inna. Młodzi ludzie, wielokrotnie mając bardzo duże ambicje, mniej lub bardziej adekwatne do posiadanych: umiejętność i wiedzy, nie obawiają się zmieniać pracodawców. - Mój brat mieszka w Anglii i w każdej z firm pracuje rok, a może nieco dłużej. Odchodzi sam lub werbują go head hunterzy. Jest dobry w tym, co robi (zajmuje się branżą IT) i ciągle się doszkala. Doskonale zdaje sobie sprawę, że tam, dla ludzi z jego kwalifikacjami oraz doświadczeniem, zawsze będzie praca – mówi Marta.
Cytowana już Beata Dworakowska zauważa, że bardzo często tak zachowuje się słynne pokolenie „Y”. Nie na darmo ludzie Ci są wyzwaniem dla pracodawcy, ponieważ jeśli potrzebują kolejnych emocji i doświadczeń zawodowych, nie wahają się zmienić dotychczasowego zatrudnienia. - Szczególnie ma to miejsce, gdy dostaną nową i ciekawszą od obecnej ofertę. Pracodawca zatrudniający przedstawicieli pokolenia „Y” musi dopasować się do nich, inwestując np. w pakiety rozwojowo – benefitowe - mówi Dworakowska. Warto dodać, że to właśnie w miejscu pracy spędzamy zazwyczaj 1/3 doby. Jeśli w wtedy pojawią się rutyna i znudzenie, następuje pierwszy krok do decyzji o zmianie stanowiska lub pracodawcy. W tej sytuacji nawet element motywacyjny, jakim jest podwyżka, zdaje się na nic.
W naszych realiach, szczególnie przy trudnej sytuacji gospodarczej posiadanie pracy bywa jednym z ważniejszych priorytetów życiowych. Jednak zdarzają się chwile, kiedy człowiek wie, że więcej już nie osiągnie. - W mojej firmie doszłam najwyżej, jak mogłam. Jestem asystentką kierownika. Niestety tam, gdzie pracuję, szefami są tylko mężczyźni, a kobiety na kierowniczych stanowiskach można policzyć na placach jednej ręki. Także... jakiekolwiek szanse na awans raczej nie istnieją – mówi Monika, od kilkunastu lat pracująca w jednej z firm korporacyjnych. Niektórzy, jak nasza rozmówczyni nie zmienią pracy, ponieważ nie mieliby szans na znalezienie innej, szczególnie o podobnej wysokości wynagrodzenia. Czasem jednak znudzenie wykonywaniem tych samych obowiązków, mobbing, przemęczenie oraz niemożność rozwoju zawodowego, a także brak jakichkolwiek systemów motywacyjnych, powodują w pracowniku frustrację, wypalenie zawodowe, a z czasem nawet myśl o odejściu z pracy. Innymi słowy – nadchodzi w nim
Czas na zmiany.W 2011 roku Grupa Pracuj.pl przeprowadziła badania, w trakcie których zapytano ankietowanych (osoby zarówno pracujące oraz nie poszukujące nowej pracy) o ewentualne motywy szukania nowego zatrudnienia. Z analizy badań wynikało, że wpływ na decyzję o odejściu z obecnej pracy miały by: zmiany zachodzące w obecnym miejscu zatrudnienia, potrzeba rozwoju i odmiany, a także nienormowany czas pracy i możliwość jej wykonywania z domu, a co się z tym wiąże swoboda i brak bezpośredniej kontroli przełożonego. Ważna okazała się również odległość od miejsca zamieszkania. Największą barierą dla ankietowanych jest jednak strach przed podjęciem decyzji o szukaniu nowego zatrudnienia.
Zmiana niekoniecznie musi być czymś złym. Należy się do niej jednak przygotować. Przede wszystkim trzeba ją potraktować jako inwestycję we własną przyszłość. Istotne w tym względzie jest stworzenie listy zwierającej wszystkie „za i przeciw” związane z odejściem od obecnego pracodawcy. Trzeba też jasno określić powód rezygnacji z obecnego stanowiska. Aby poszukiwanie nowego zatrudnienia było efektywne, dobrze jest stworzyć profil zarówno nowego stanowiska pracy, jak i przyszłego pracodawcy. Wtedy dużo prostszy będzie wybór branży, i co się z tym wiąże - firmy.
Analizując rynek warto wziąć pod uwagę też sytuację gospodarczą kraju. Jeżeli w 2008 roku było w czym wybierać, tak teraz jest już dużo trudniej i każda decyzja o odejściu musi być przemyślana. Życzymy powodzenia.
Źródło: Agencji Pracy Tymczasowej Personnel Solutions Sp. z o.o.