Jakich pracowników poszukują pracodawcy

Ciągle słyszymy o pogłębiającym się kryzysie oraz wzroście bezrobocia. Coraz częściej firmy z dużą ostrożnością podchodzą do wszelkich inwestycji, a co za tym idzie - tworzenia nowych miejsc pracy. Istnieją jednak branże, które kryzys dotyka w znacznie mniejszym stopniu niż pozostałe, a spowolnienie w ich obszarze jest dużo mniej zauważalne. To rynek IT, specjaliści z tego obszaru są wciąż najbardziej poszukiwani przez pracodawców.

Polska – ważny punkt na informatycznej mapie

Ostatnio mamy do czynienia z bardzo dynamicznym rozwojem branży IT.  Wchodzące coraz to nowe technologie, oraz potrzeba informatyzacji odczuwalna w niemalże każdym przedsiębiorstwie sprawia, że pracodawcy prześcigają się w atrakcyjnych ofertach. Zarówno specjaliści, jak i menadżerowie, związani zawodowo z tą branżą stanowią jedną z najbardziej pożądanych grup pracowników.

– Oferty dla programistów, architektów, analityków, Project Managerów, testerów oprogramowania  stanowią większość wszystkich ogłoszeń o pracę  w ciągu ostatnich lat. Pokazały one, że nasz kraj jest ważnym punktem na informatycznej mapie świata. Najwięcej ofert pracy znajduje się w dużych miastach, w których rozwija się najszybciej wiele projektów informatycznych. Nadal na pierwszym planie znajdują się Warszawa, Kraków i Wrocław – mówi Anna Rybka, kierownik działu rekrutacji  Rinf Sp. z o.o., firmy specjalizującej się w rekrutacji pracowników IT.

Profil kandydata

Rozwijająca się, mimo kryzysu, branża IT wciąż generuje popyt na odpowiednich kandydatów. Wbrew pozorom znalezienie spełniającego kryteria pracownika nie jest wcale takie proste. 

W tej dziedzinie przede wszystkim liczy się specjalistyczna wiedza z zakresu technologii IT poparta doświadczeniem oraz bardzo dobra znajomość języków programowania, wykorzystywanych narzędzi   i systemów operacyjnych. Ważna jest także znajomość języków obcych, w szczególności zaś angielskiego, który potencjalny pracownik musi znać biegle. Kandydat powinien posiadać także rozwinięte zdolności interpersonalne oraz komunikacyjne i przede wszystkim być otwarty. W sektorach innowacyjnych, takich jak IT wciąż przybywa ofert i tak naprawdę to pracownicy mogą wybierać. Zwłaszcza ci najlepsi, o których konkurują firmy – tłumaczy Anna Rybka.

Outsourcing coraz bardziej popularny

Na outsourcing, czyli korzystanie z zewnętrznych zasobów, decyduje się w Polsce coraz  więcej firm. Dzieje się tak, ponieważ często okazuje się, że wynajęcie ekspertów z branży IT od innych specjalizujących się w tym firm jest znacznie korzystniejszym rozwiązaniem niż tworzenie nowych miejsc pracy.

- Z usług zewnętrznych firm najczęściej korzystają duże i średnie przedsiębiorstwa. Przekonuje je bez wątpienia szybki  dostęp do kadry IT, możliwość przejrzenia, właściwie od ręki, szerokiej, wyselekcjonowanej pod konkretne wymagania bazy kandydatów, a także wieloaspektowe doradztwo, jakie oferują specjalistyczne firmy outsourcingowe – dodaje Anna Rybka.

Outsourcing kadr przekonuje firmy także gwarancją jakości, kompetencji specjalistów i dobrze wykonywanych zadań w projekcie.

 - To szalenie istotne kwestie, zwłaszcza w dobie kryzysu i oczekiwanych przez wszystkich oszczędności – dodaje Anna Rybka.

źródło: Rinf ICT SOLUTIONS


opublikowano: 2012-12-06
ostatnia aktualizacja: 2016-09-02
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes.
- No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych... itp. itd.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem.
Następnie wchodzi filozof:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes.
- Hmmmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa... można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu... trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek... itd. itd.
Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie.
- Cztery - odpowiada bez zastanowienia.
Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta:
- A ile ma być?
Polityka Prywatności