Sztuka szukania pracy
Dział: praca.studentnews.pl
Najczęściej spotykanym przypadkiem, kiedy wysyłamy nasze CV oraz list motywacyjny jest odpowiedź na konkretną ofertę pracy znalezioną w Internecie czy prasie. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy chcielibyśmy pracować w określonej firmie, a nie znaleźliśmy jej ofert pracy? Czy warto wysyłać nasze dokumenty? Odpowiedź brzmi: tak. Powodów jest kilka.
Po pierwsze, praktycznie każda firma posiada bazę CV, w której znajdują się aplikacje z historycznych procesów rekrutacyjnych oraz od osób, które przysyłają dokumenty same z siebie. Często osoby odpowiedzialne za nabór pracowników sięgają do takiej bazy zanim zamieszczą ogłoszenie w mediach.
Po drugie, czasem firmy nie publikują ogłoszeń w prasie czy Internecie, ale prowadzą rekrutacje poprzez inne kanały (np. rekomendacje swoich pracowników). W takim przypadku nigdy nie dowiedzielibyśmy się o wakacie, więc aplikacja wysłana bez ogłoszenia eliminuje po części ten problem.
Po trzecie wreszcie, zdarzają się wśród pracodawców przypadki tzw. nieuświadomionych potrzeb rekrutacyjnych. Pracodawca, otrzymując interesującą aplikację może dojść do wniosku, że kandydat, który ją przesłał jest tak ciekawą osobą, że warto go zatrudnić w którymś dziale lub nawet utworzyć dla niego zupełnie nowe stanowisko, którego do tej pory w firmie nie było.
Aplikację potraktuj jako list do konkretnego pracodawcy
Osoba, która przesyła aplikację sama z siebie powinna wziąć pod uwagę charakter sytuacji. Nie odpowiada bowiem na żadne konkretne ogłoszenie, nie może powołać się na wymagania z oferty pracy, ani nie zna numeru referencyjnego, przy pomocy którego pracodawcy najczęściej segregują dokumenty. Należy więc całą aplikację sformułować tak, aby odbiorca od razu wiedział, po co do niego napisaliśmy.
W dzisiejszych czasach zdecydowana większość rekrutacji odbywa się przez Internet. Swoje aplikacje kandydaci wysyłają drogą elektroniczną. Tytuł maila oraz jego treść są pierwszymi rzeczami, które widzi rekruter. Należy więc zadbać, aby znalazły się tam informacje, które pozwolą odbiorcy dowiedzieć się, o co nam chodzi i jaka praca nas interesuje. W treści maila może się więc znaleźć po prostu nasz list motywacyjny. Należy w nim wyjaśnić:
* dlaczego jesteśmy zainteresowani daną firmą,
* co o niej wiemy,
* na jakim stanowisku i w jakim dziale chcielibyśmy pracować,
* jakie posiadamy doświadczenie i predyspozycje.
Cała wiadomość powinna być napisana w formalnym stylu, z zachowaniem odpowiednich form grzecznościowych, itd. Do naszego maila powinniśmy naturalnie załączyć poprawnie przygotowane CV.
Pamiętajmy też, że każda aplikacja powinna być sprofilowana pod konkretnego pracodawcę. Musi on odnieść wrażenie, że zwracamy się bezpośrednio do niego. Wysyłanie ogólnych aplikacji albo, co gorsza, samego CV jest niedopuszczalne. Jeśli nie wskażemy pracodawcy, co chcielibyśmy robić w jego firmie, nasze dokumenty trafią prawdopodobnie do kosza lub do teczki, do której rzadko ktokolwiek zagląda. Tak samo potoczą się nasze losy, jeśli wyślemy maila hurtowo do wielu pracodawców, a praktycznie skompromitujemy się, kiedy ich adresy będą widoczne dla wszystkich odbiorców. Niestety takie sytuacje ciągle mają miejsce.
Aplikacja przesyłana do agencji rekrutacyjnej
Listy kierowane do agencji zatrudnienia mają nieco inną formę niż aplikacje przeznaczone dla pracodawców. Dla agencji rekrutacyjnej liczą się przede wszystkim plany rozwoju kariery zawodowej kandydata oraz jego oczekiwania co do potencjalnych pracodawców. Przesyłając list do agencji zatrudnienia powinniśmy wyjaśnić, jakie stanowiska nas interesują, w jakiej lokalizacji chcielibyśmy pracować. Możemy podać także nasze oczekiwania finansowe. Jeśli do tej pory pracowaliśmy w branży FMCG, a chcielibyśmy ją zmienić np. na branżę medialną, to koniecznie musimy o tym napisać. Pozwoli to rekruterowi dobrze sklasyfikować naszą aplikację i rekomendować naszą kandydaturę w wybranych procesach rekrutacyjnych prowadzonych przez agencję.
źródło: nf.pl
ostatnia zmiana: 2010-03-03