Praca w sektorze Centra Usług Wspólnych

Centra Usług Wspulnych - praca

Centra Usług Wspólnych to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów na polskim rynku pracy. Branża ta obecnie zatrudnia ponad 100 tysięcy pracowników, a eksperci przewidują dalszy wzrost zatrudnienia w niej - nawet o 10-20 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Kogo poszukują pracodawcy w tym sektorze oraz jakie umiejętności powinien posiadać idealny kandydat?

(SSC) Branża Shared Services Center, czyli usług dla biznesu lub Centra Usług Wspólnych, jest stosunkowo nowym zjawiskiem zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Centra Usług Wspólnych po raz pierwszy pojawiły się kilka lat temu w Europie i Stanach Zjednoczonych. Głównym celem ich powstania było usprawnienie działań administracyjnych firm w zakresie m.in.: HR, obsługi klienta, IT, księgowości i logistyki. Shared Services Center mają ujednolicać normy dla procesów biznesowych, czego naturalnym skutkiem jest zmniejszenie ryzyka oraz redukcja wydatków ponoszonych przez przedsiębiorstwa. Firmy, które decydują się na skorzystanie z Centrów Usług Wspólnych, nie tylko obniżają koszty administracji poszczególnymi działami, lecz także usprawniają ich pracę.

Jednym z entuzjastów idei SSC jest Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które na początku roku zaproponowało utworzenie wojewódzkich centrów usług wspólnych. Centra te specjalizowałyby się w określonych sprawach - księgowości czy zamówieniach publicznych, dzięki czemu odciążyłyby tym samym inspekcje i służby wojewódzkie, co poprawiłoby jakość pracy tych jednostek oraz umożliwiłoby im skupienie się na wykonywaniu zadań merytorycznych, do których zostały powołane.

Według raportu Kogo poszukują pracodawcy?, przeprowadzonego przez Monster Worldwide Polska w II półroczu 2012 roku, Centra Usług Wspólnych są jedną z czterech najbardziej dynamicznie rozwijających się branż i najczęściej poszukujących nowych pracowników. Od sierpnia do listopada ubiegłego roku, średnio 5 proc. ofert pracy zamieszczanych na portalu kariery monsterpolska.pl było skierowanych do kandydatów z sektora SSC. Przede wszystkim poszukiwano specjalistów ds. obsługi klienta (72 proc. ofert pracy), a także obsługi technicznej oraz konsultantów.

Idealny kandydat w SSC, czyli jaki?

Umiejętnością podstawową, jaką powinien cechować się kandydat aplikujący na stanowisko w sektorze usług dla biznesu, jest znajomość języków obcych. Język angielski to w obecnych czasach absolutna podstawa. Żeby być konkurencyjnym na rynku SSC, należy znać także inne języki obce. Preferowane są: francuski, włoski, portugalski, holenderski, hebrajski, norweski, szwedzki oraz arabski - mówi Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl. Ponadto, kandydat powinien posiadać kompetencje miękkie oraz społeczne, czyli: być zorientowanym na klienta i nastawionym na realizację celów oraz rozwiązywanie problemów. Liczy się także odpowiedzialność i umiejętność pracy w zespole. Istotne jest również co najmniej roczne doświadczenie zawodowe potencjalnego pracownika - jest to druga, po znajomości języków obcych, kompetencja wymieniana najczęściej przez pracodawców w ofertach pracy na portalu monsterpolska.pl.

Według prognoz ekspertów monsterpolska.pl, wiodącego portalu kariery, 2013 będzie rokiem dynamicznych inwestycji związanych z rozwojem Centrów Usług Wspólnych. Będziemy mieli do czynienia z wysokim zapotrzebowaniem na specjalistów w takich dziedzinach, jak: IT, księgowość, obsługa klienta oraz finanse. Wzrasta więc szansa na znalezienie pracy w Centrach Usług Wspólnych, świadczących działania dla tych sektorów, dla osób wykształconych, ambitnych, znających co najmniej dwa języki obce oraz posiadających umiejętności społeczne - podsumowuje Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.

Informacje dodatkowe:

Badanie monsterpolska.pl polegało na analizie 3 298 ogłoszeń o pracę, zamieszczonych na portalu monsterpolska.pl od sierpnia do listopada 2012 roku. Szczegółowej analizie poddano ogłoszenia w czterech wiodących branżach (IT/Technologie, Finanse i Księgowość, Sprzedaż oraz sektor SSC, czyli usługi dla biznesu).


opublikowano: 2013-02-01
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!
Polityka Prywatności