Konkurs ministra spraw zagranicznych

Tag: konkurs

Prace na Konkurs ministra spraw zagranicznych na najlepszą pracę magisterską z zakresu współczesnych stosunków międzynarodowych należy zgłaszać do dnia 31 grudnia 2006r.

Prace powinny dotyczyć współczesnych stosunków międzynarodowych i mieścić się w zakresie niżej wymienionej problematyki:

 

 realizacja interesów Polski w wybranych dziedzinach lub regionach geograficznych,

 stosunki Polski z wybranym państwem lub grupą państw,

 integracja Polski z Unią Europejską,

 polityka Polski w dziedzinie rozbrojenia i bezpieczeństwa międzynarodowego,

 polityka Polski na forum organizacji międzynarodowych,

 problemy prawa międzynarodowego i teorii stosunków międzynarodowych,

 problematyka wielostronnej współpracy gospodarczej,

 polityka Polski wobec środowisk polonijnych,

 promocja Polski za granicą, w tym polskiej kultury i nauki.

 

Prace konkursowe (napisane w języku polskim), zaopatrzone w opinie recenzentów i promotora, curriculum vitae magistranta, należy przesyłać za pośrednictwem uczelni, w której były obronione z dopiskiem na kopercie "Konkurs MSZ" na adres:

 

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Biuro Kadr i Szkolenia

ul. Litewska 2/4, 00- 581 Warszawa

 

Rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród następuje w połowie następnego roku - wydawany jest komunikat.

 

Źródło: MSZ


ostatnia aktualizacja: 2016-09-02
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.
"Ja pierwsza, ja pierwsza" krzyknęła urzędniczka "Chcę być na Bahamach i płynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie"
I puff - zniknęła
"Teraz ja, teraz ja: krzyknął przedstawiciel handlowy "Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady"
Puff - zniknął.
"No dobrze, Teraz ty" mówi dżin do kierownika.
A ten na to: Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu"
Morał z tej historii:
Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.
Polityka Prywatności