„Jako osoba pracująca
z poszukującymi pracy widzę, że nagminne jest informowanie kandydata,
że dostanie odpowiedź niezależnie od wyniku, a potem telefon milczy jak
zaklęty. Więc myślę, że najważniejsze nie jest jak poinformujemy, ale
czy poinformujemy.” Ta opinia, zaczerpnięta z jednego z portali
społecznościowych, świadczy o tym, że nie informowanie kandydatów o
wynikach rozmowy kwalifikacyjnej jest w Polsce wciąż sporym problemem, z
którego zdają sobie sprawę zarówno szukający pracy, jak i rekrutujący.
Milczenie jest… czarną studnią
Okazuje się, że problem ten ma też
drugie dno: postawa pracodawcy może bezpośrednio przekładać się nie
tylko na opinię o przedsiębiorstwie, ale też na jego zyski. Brytyjska
firma doradcza SHL policzyła, że blisko jedna piąta (18%) kandydatów
zaprzestała korzystania z produktów czy usług firmy, która nie
odpowiedziała na ich aplikację (bez względu na to, czy pozytywnie czy
negatywnie). Prosty rachunek pokazuje, że np. człowiek starający się o
pracę w sieci supermarketów, jednocześnie - jako jej klient - zostawia w
kasie tygodniowo 100 zł. Jeśli „obrazi się” na tę sieć, przez 50 lat
życia pozbawi ją 260 tys. zł.
- Kandydat, który nie spełnia
naszych wymagań, za trzy lata może być już doświadczonym specjalistą, z
którym chętnie nawiążemy współpracę. Kandydaci często pamiętają, które
firmy odpowiadają na przesłane CV, a które są tzw. „czarnymi studniami”,
w których ginie zgłoszenie - mówi Jacek Rybak, specjalista ds. rekrutacji i szkoleń w Accord Finance SA.
- Coraz więcej właścicieli i
szefów firm, a także specjalistów HR zaczyna zdawać sobie sprawę z tego,
że warto kontaktować się z każdym kandydatem. Wielu z nich sięga po
rozwiązanie, jakim jest elektroniczna aplikacja wspierająca rekrutację –
mówi Marcin Sieńczyk, odpowiedzialny za rozwój jednego z takich
systemów, eRecruitera. System elektronicznej preselekcji kandydatów za
pomocą kilku kliknięć pozwala komunikować się z wieloma osobami
równocześnie i utrzymywać z nimi kontakt na każdym etapie rekrutacji.
Wirtualny mówi „dziękuję”
Korzystanie z systemu
e-rekrutacyjnego nie wyręcza oczywiście specjalisty ze wszystkiego. Przy
udzielaniu odpowiedzi wielu kandydatom jednocześnie dodatkowego
znaczenia nabiera jej forma.
- Jeśli kandydat był na
spotkaniu lub teście psychologicznym, rekruter nie powinien przesyłać mu
odpowiedzi w „anonimowej”, szablonowej formie tak, jakby kandydata nie
znał. Nawet jeśli przekazuje on negatywną informację zwrotną, treść
e-maila powinna nawiązywać do rozmowy – mówi Marcin Sieńczyk.
Co ważne, taki e-mail powinien być
podpisany imieniem i nazwiskiem, a zamiast sztampowego „Szanowna Pani”,
każda wiadomość powinna zaczynać się od imienia kandydata i kończyć się
osobistym rozróżnieniem: za co firma dziękuje, czy kandydat był na
spotkaniu, na teście umiejętności HTML, czy na Assessment Center. Taki
e-mail to dowód, że firma rzeczywiście zadała sobie trochę trud, żeby
poinformować kandydata, czyli, że traktuje go poważnie.- Chwila
poświęcona na taką korespondencję z kandydatem może nie tylko osłodzić
gorycz jego porażki, ale też wpłynąć pozytywnie na wizerunek firmy i
zachować dobre relacje z potencjalnym pracownikiem - mówi specjalista eRecruitera.
Zdaniem Marcina Sieńczyka
zwyczajowa klauzula „odpowiemy tylko wybranym kandydatom”, po którą
wciąż jeszcze chętnie sięgają rekrutujący, powinna już dawno odejść w
przeszłość. - W obecnych czasach, kiedy wszyscy korzystamy z nowych
technologii, nabiera ona znaczenia „nie jesteś dla nas ważny”.
Odpowiadanie kandydatom nie jest więc dziś jedynie rzeczą opcjonalną,
ale jednym, z najważniejszych, obowiązkowych elementów budowania
wizerunku pracodawcy – mówi Marcin Sieńczyk.
Opinię tę potwierdzają badania. W
2007 roku firma Reed Consulting zbadała wpływ doświadczeń rekrutacyjnych
brytyjskich absolwentów na ich decyzje odnośnie do zatrudnienia.
Okazało się, że jedną czwartą spośród nich do ubiegania się o pracę w
konkretnej firmie, zniechęcił przebieg procesu rekrutacji. Na liście
zarzutów stawianych pracodawcom na pierwszym miejscu znalazł się brak
informacji zwrotnej w odpowiedzi na zgłoszenie (60 proc. respondentów),
publikowanie przez pracodawców nieaktualnych ofert pracy (32 proc.),
zbyt długie oczekiwanie na odpowiedź po interview lub assessment center
(23 proc.) oraz podawanie niezgodnych z prawdą informacji na temat
wysokości wynagrodzenia (13 proc.).
Informacja na każdym etapie
Kontakt ze strony firmy z
kandydatem ubiegającym się o pracę może świadczyć o tym, z jakim
pracodawcą mamy do czynienia. Dbałość o dobre relacje z pracownikami już
na etapie przyjmowania ich do pracy może być sygnałem, że pracodawca
poważnie traktuje potrzeby i oczekiwania ludzi, z którymi współpracuje.
Na jakich etapach rekrutacji powinniśmy się spodziewać kontaktu lub
informacji zwrotnej:
1. Wysłanie aplikacji – Kiedy wysyłasz aplikację powinieneś otrzymać potwierdzenie, że z powodzeniem dotarła do pracodawcy.
Czas odpowiedzi: tuż po przesłaniu aplikacji.
2. Preselekcja –
Jeśli podczas preselekcji, której dokonuje automatycznie system nie
zostałeś zakwalifikowany do dalszego etapu rekrutacji powinieneś
otrzymać wiadomość o tym.
Czas odpowiedzi: kilka dni od przesłania zgłoszenia.
3. Spotkania / testy / AC
– Jeśli byłeś na rozmowie rekrutacyjnej, rekruter powinien zadzwonić do
Ciebie i poinformować jaki jest efekt spotkania. Normalną praktyką jest
także wysyłanie maila z taką informacją. Powinien on być
spersonalizowany i zawierać uzasadnienie wyniku.
Czas odpowiedzi: Ok. dwóch tygodni od rozmowy.
4. Przedłużająca się rekrutacja
- Jeśli rekrutacja się przedłuża, firma powinna informować Cię dlaczego
zapowiedziane terminy się przesuwają, z jakich przyczyn nie ma jeszcze
decyzji. Informacja taka powinna zawierać dane kontaktowe, aby można
było zadzwonić i zadać dodatkowe pytania.
5. Po zakończeniu rekrutacji
– Sygnałem świadczącym dobrze o firmie jest przesłanie przez nią
informacji po zakończeniu rekrutacji (bez względu na jej wynik). Jeśli
firma posiada bazę kandydatów, może też poinformować, że zachowa Twoje
dane i skorzysta z Twojej aplikacji, jeśli będzie organizować nabór na
stanowisko, które np. bardziej odpowiada Twoim kompetencjom.
Źródło: grupapracuj.pl