Praca idealna – czy istnieje?

Dział: praca.studentnews.pl

Wyobraź sobie, że wygrywasz w Dużym Lotku obłędną sumę pieniędzy... Czy idziesz następnego dnia do pracy? Tak? To znaczy, ze masz pracę idealną… Spełnić fantazje o pracy marzeń pomagają coraz częściej organizowane nietypowe rekrutacje. Każdy z nas może spróbować swoich sił i wystawiając do boju kreatywność i talenty, walczyć o idealne zajęcie - stałe lub czasowe.

Wypoczynek w tropikach, za który płacą

Kiedy na początku roku ogłoszono rekrutację na stanowisko zarządcy australijskich wysp tropikalnych w ciągu 2 miesięcy zgłosiło się 34 tys. chętnych. Na przesłanych materiałach video pokazywali jak bardzo zależy im na ratowaniu Wielkiej Rafy Koralowej. Jedynymi obowiązkami zatrudnionej osoby miało być objeżdżanie wysp, karmienie ryb, odbieranie e-maili i korzystanie ze wszystkich możliwych atrakcji. Z całości miał powstać video blog. Szczęśliwcem został Brytyjczyk Ben Southall, który poza niezapomnianą przygodą zainkasował dodatkowo 150 tys. dolarów australijskich.

Cała rekrutacja to wizerunkowy zabieg władz australijskiego stanu Queensland, które w ten sposób promują walory turystyczne regionu i starają się zwrócić uwagę na zagrożoną wymarciem rafę koralową. Taka praca to dla wielu z nas wymarzone i idealne zajęcie. Któż nie chciałby otrzymywać wynagrodzenia w zamian za pół roku opalania się i nurkowania? Zainteresowani już mogą zacząć wymyślać sposób na przyciągnięcie uwagi do swojej kandydatury, ponieważ organizatorzy mają zamiar kontynuować projekt The Best Job In The World.

Tester Wódki i Młodszy Farciarz

W Polsce najbardziej pożądanymi stanowiskami pracy do tej pory był Młodszy Farciarz i Tester Wódki. Rekrutacja wymyślona została przez Spółkę BOLS – producenta wódki. Testerowi oferowano szkolenia z zakresu rozpoznawania dobrego alkoholu, pracę w zespole, który kontroluje jego jakość i „ciekawe wyzwania zawodowe”. Młodszy Farciarz miał m.in. opiekować się grupą bardzo atrakcyjnych hostess. Na to ogłoszenie odpowiedziało 6 tys. osób i na początku czerwca stanowisko Młodszego Farciarza zostało obsadzone. Nie dziwi liczba aplikacji. Podane w takiej formie ogłoszenie rekrutacyjne robi wrażenie pracy idealnej. Nawet jeśli ostatecznie okazuje się, że do obowiązków wybrańca należy organizowanie eventów i logistyka ambasadorek. 

Telewizyjny odkrywca

Te wszystkie rekrutacje zostały już zakończone. Ciągle istnieje jednak szansa, by w wolnych chwilach robić coś naprawdę ciekawego – można zostać Telewizyjnym odkrywcą. Pod tą nazwą kryje się zajęcie polegające na oglądaniu przez miesiąc czterech wybranych programów z ramówki kanału Discovery Channel i dzielenie się wrażeniami z Internautami na specjalnym blogu. Jak piszą organizatorzy: „praca nigdy jeszcze nie była tak przyjemna”.

Wyłoniona osoba każdy wtorkowy i czwartkowy wieczór poświęci na oglądanie TV. W programie Zabij szkodnika podąży śladami pogromców insektów z Los Angeles, którzy wypędzają z domów i firm gryzonie, karaluchy, termity, pająki, skunksy, ptaki oraz inne niemile widziane stworzenia. W Najniebezpieczniejszym zawodzie świata wybraniec podejrzy kulisy pracy załogi kutra, która poławia kraby na Morzu Beringa. Śledząc Czarne złoto, wejdzie w świat mężczyzn, którzy w codziennej pracy ryzykują własnym życiem przy wydobywaniu ropy naftowej, a w Brudnej robocie, razem z prowadzącym Mikem Rowem, będzie obserwować zwykłych ludzi wykonujących najbardziej odrażające i często zupełnie nieznane, ale niezbędne zawody świata. Otrzyma oczywiście roczny abonament telewizji kablowej lub cyfrowej i odpowiednie wynagrodzenie. Wystarczy wypełnić odpowiedni formularz zgłoszeniowy: http://www.discoverychannel.pl/praca i trzymać kciuki.

Niektórzy twierdzą, że praca idealna oznacza satysfakcjonujące wynagrodzenie, brak stresu i możliwości rozwoju. Okazuje się, że można posunąć się o krok dalej w fantazjach i czas pracy zamienić w czystą rozrywkę. Ofert pracy idealnej jest niewiele, a rywalizacja o stanowisko ogromna, jednak próbować zawsze warto. A jeśli się nie uda – przepis na wymarzoną pracę jest jeden: trzeba robić to, co się lubi…


ostatnia zmiana: 2009-09-16
Komentarze
Polityka Prywatności