Praca dla studentów w drukarniach Quad Graphics - "ACP EXCLUSIVE"

Dział: praca.studentnews.pl

Najwyższe zarobki do 1000$ / tygodniowo plus extra bonus na koniec pracy - 500$ - dla każdego. Quad/Graphics Inc. jest jedną z największych drukarni na świecie o międzynarodowym zasięgu, m.in. w Polsce. Firma działa na rynku amerykańskim od 1971 roku zatrudniając tysiące osób. To tutaj drukują Newsweek'a, Playboy'a, Sports Ilustrated, National Geographics i wiele innych poczytnych magazynów. Pewne i solidne miejsce pracy!

Studenci w Q/G pracują przy linii składającej gazety, zazwyczaj układają gotowe magazyny i gazety na paletach. Funkcjonuje system zmianowy - zmiana dzienna 7am-7pm (stawka 8,5 $/h) i zmiana nocna 7pm-7am (stawka 9,25 $/h). Pracuje się w trybie 3-4/4-3 tzn. w jednym tygodniu 3 dni pracy(36h) - 4 dni wolnego w drugim tygodniu 4 dni pracy(48h) - 3 dni wolnego. W dni wolne od pracy można zapisywać się na nadgodziny, które są płatne 150% stawki podstawowej, czyli za każdą godzinę przepracowaną powyżej 36 w tygodniu otrzymasz odpowiednio 12,75$/h i 13,87$/h.

7 dni przepracowanych w jednym tygodniu to ok. 1 000 $ !!!

Średnio studenci zarabiają ok. 8-12 tysięcy USD, a dodatkowo za wypełnienie kontraktu pracodawca wypłaca bonus 500 USD!

więcej: adventure.org.pl


ostatnia zmiana: 2016-09-02
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta prezes.
- No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych... itp. itd.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem.
Następnie wchodzi filozof:
- Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? - pyta znowu prezes.
- Hmmmm, to trzeba by się zastanowić nad symboliką liczby dwa... można by zacząć od kultury antycznej albo nawet hinduizmu... trzeba by też pomyśleć o aspektach znaczenia połączenia obu dwójek... itd. itd.
Kolejny wchodzi matematyk i słyszy to samo pytanie.
- Cztery - odpowiada bez zastanowienia.
Ostatni wchodzi prawnik i na zadane pytanie powoli wstaje, podchodzi do okna, zaciąga żaluzje, zamyka drzwi na klucz. wraca na swoje miejsce, siada, spogląda prezesowi prosto w oczy i pyta:
- A ile ma być?
 
Polityka Prywatności