Praca czy nauka? A może jedno i drugie

Future Dev Day
Future Dev Day

Taki wybór czeka studentów i doktorantów. Wśród nich, są także programiści, łączący ten dylemat z realiami nieustannie zmieniającej się technologii. Studia dają wiedzę teoretyczną, jednak nie pozwalają na zdobycie doświadczenia. Praca w wieloletnim projekcie IT wiąże się natomiast z ryzykiem dezaktualizacji wiedzy.

Stworzenie warunków do nauki, porównywalnych z akademickimi i jednoczesne umożliwienie sobie rozwijania umiejętności praktycznych, stanowi problem dla wielu programistów. Pracownicy Future Processing znaleźli rozwiązanie: organizacja konferencji wewnętrznych Future Dev Day.

Future Dev Day (FDD), to organizowany od kilku lat cykl wykładów i warsztatów, który doświadczeni programiści Future Processing (FP) przeprowadzają dla swoich kolegów z firmy. Jest ona odpowiedzią na problem, z którym od dawna boryka się branża IT - praca w kilkuletnim projekcie informatycznym często wymusza na programistach posługiwanie się tylko jednym językiem programowania. Pozbawia to ich szansy poznania najnowszych technologii i wypróbowania innych rozwiązań, niesie za sobą ryzyko nieprawidłowego zarządzania zasobami firmy oraz obniża motywację do pracy.
 

Wysoką skalę tego problemu potwierdza też znany w środowisku branżowym programista, wykładowca i bloger - Maciej Aniserowcz. Na swoim blogu krytykował popularny wśród firm informatycznych trend zaspokajania potrzeb rozwojowych pracowników poprzez wysyłanie ich na szkolenia zewnętrzne. Podkreślał, że poziom takich szkoleń jest bardzo zróżnicowany, trenerzy bywają niekompetentni, brakuje im wiedzy praktycznej i nie przygotowują się do zajęć, natomiast uczestnikom zdarza się szybko nudzić i przestawać uważać. Tym samym zachęcał zarówno pracowników, jaki i pracodawców do poszukiwania poza projektowych, alternatywnych źródeł pozyskiwania wiedzy.

"Monotonne czytanie tekstu z ekranu. Ludzie zanudzeni na śmierć. Trener zanudzony na śmierć. (…)Przydatność materiału w praktyce - prawie zerowa. (…) Pracodawco! Weź tę kasę i zainwestuj w coś bardziej wartościowego (…) zamiast płacić [koszt szkolenia]*[liczba pracowników] jakiemuś ośrodkowi, wynajdź sobie prawdziwego specjalistę w odpowiedniej dziedzinie i wynajmij go na konsulting. Albo wewnętrzne, autorskie szkolenie. Poziom z pewnością będzie nieporównywalny." - napisał na blogu Maciej Aniserowicz.

W tym roku Maciej Aniserowicz będzie gościem specjalnym FDD i poprowadzi wykład na temat zarządzania zależnościami w projekcie informatycznym. Wystąpi na konferencji w gronie 12 prelegentów, w skład którego wchodzą pasjonaci m.in. takich zagadnień jak technologie mobilne, programowanie w tzw. chmurze, tajniki platformy .NET, czy niuanse baz NoSQL. Jak podkreśla Krzysztof Szabelski, pomysłodawca FDD, formuła konferencji, w której przed zaproszonymi prawie 700 pracownikami firmy, występują jej najbardziej doświadczeni członkowie, jest rozwiązaniem przynoszącym korzyści każdej ze stron. Pozwala też wyeliminować problem niekompetentnego trenera i znudzonego słuchacza, z jakim mierzą się firmy IT.

"Wykładowcy FDD to osoby o bogatym doświadczeniu zawodowym, których kompetencje są weryfikowane każdego dnia pracy w FP. Całym sercem angażują się w przygotowanie prelekcji, a w trakcie tego procesu sami także zdobywają cenną wiedzę i rozwijają umiejętności trenerskie. Wystąpienia na FDD są zatem dla nich przydatnym doświadczeniem, zwłaszcza, że wielu z nich wykorzystuje je również występując na konferencjach zewnętrznych. Jednocześnie prelegenci FDD to nasi koledzy i koleżanki, są to zatem zarówno osoby stanowiące dla nas autorytet, jak i osoby, które znamy i darzymy sympatią. Takie połączenie sprawia, że słuchamy ich wyjątkowo uważnie." - powiedział Krzysztof Szabelski.

FDD odbędzie się 3-4 października 2014 r., więcej na temat konferencji można przeczytać tutaj.

opublikowano: 2014-10-02
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przegląda papiery i mówi:
- To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje są wyśmienite, a doświadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibyśmy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam się, że swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientów. Przykro mi...Nie możemy Pana zatrudnić.
- Zaraz, chwileczkę - wola kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wyciągać prezerwatywy we wszystkich możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie znajduje aspirynę. .Otwiera pudełko, łyka dwie i... przestaje nerwowo mrugać
- No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wśród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na myśli? Jestem człowiekiem szczęśliwie żonatym!
- To skąd te wszystkie kondomy?
- Ach to... Proszę spróbować kiedyś wejść do apteki i, nieustannie mrugając, poprosić o aspirynę...
Polityka Prywatności