Sposób na sukces w kryzysie

Sposób na sukces w kryzysie
Strona www: www.swps.pl/

Badaczka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej postanowiła przeprowadzić badanie wśród polskich przedsiębiorców - właścicieli małych i średnich firm. Badanie dotyczyć będzie tego, czy postawa życiowa i sposób zachowania się wpływają na sukces zawodowy w czasie kryzysu gospodarczego.

W ubiegłym roku ok. 240 tys. polskich przedsiębiorców zamknęło działalność gospodarczą, z czego 89 proc. stanowiły małe i średnie firmy.

– Właściciele firm są obciążeni dużą odpowiedzialnością. Od ich decyzji zależy nie tylko rozwój przedsiębiorstwa, ale też warunki zatrudnienia w niej ludzi. W sytuacji załamania koniunktury gospodarczej, spadku liczby zamówień, zbyt dużej konkurencji czy utraty płynności finansowej przez klientów, to oni ponoszą najdotkliwsze koszty. Są zmuszeni do energicznego przeorganizowania swojej firmy, by utrzymać się na rynku. Chcę sprawdzić, które właściwości i czy nastawienia do życia wpływają na to, że niektórzy osiągają sukces zawodowy – mówi autorka badań, psycholog SWPS Aneta Bartnicka-Michalska.

Autorka dodała również, że dotychczasowe badania wykazały, że przedsiębiorcy sprawnie zarządzający firmami pomimo wielu obciążeń posiadają specyficzne właściwości psychologiczne, dzięki którym potrafią w pełni wykorzystać pojawiające się sytuacje rynkowe i utrzymać sprawność działania aż do osiągnięcia wytyczonych celów.

Wyniki badań pokażą, co jest gwarantem sukcesu zawodowego polskich przedsiębiorców w sytuacji przedłużającego się kryzysu gospodarczego.

Badanie skierowane jest do właścicieli małych i średnich firm, którzy zatrudniają więcej niż 3 osoby oraz tych, którzy prowadzili własny biznes i są obecnie bezrobotni. Udział w badaniu jest dobrowolny - polega na wypełnieniu anonimowej ankiety. Chętnym osobom będzie zapewniona pomoc psychologiczna.

Zgłoszenia należy kierować na adres e-mail:

abartnicka-michalska@swps.edu.pl.

opublikowano: 2013-05-06
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.
"Ja pierwsza, ja pierwsza" krzyknęła urzędniczka "Chcę być na Bahamach i płynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie"
I puff - zniknęła
"Teraz ja, teraz ja: krzyknął przedstawiciel handlowy "Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady"
Puff - zniknął.
"No dobrze, Teraz ty" mówi dżin do kierownika.
A ten na to: Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu"
Morał z tej historii:
Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.
Polityka Prywatności