Nie ma już zawodów „męskich” i „kobiecych”

Rynek pracy w Polsce dynamicznie się zmienia. Dziś już 83 proc. Polaków dostrzega, że zanikają granice w podziale na zawody „męskie” i „kobiece”. Teraz pan opiekujący się dzieckiem, czy pracujący z miotłą, a Pani w ochronie, czy Policji, to już norma.

Polacy uważają, że zmiany te należy ocenić pozytywnie, a tylko 12 proc. jest odmiennego zdania. – Zmiany te niewątpliwie zachodzą także ze względu na kryzys, ale są to zmiany, które przynoszą także korzyści. Dla przykładu - nagle okazało się, że kobiety spisują się bardzo dobrze w roli ochroniarza prewencyjnego – mówi Tomasz Ilnicki, dyr. ds. handlowych Zakładów Usługowych EZT S.A., w których tylko w zeszłym roku, mężczyzn pracujących w sektorze czystościowym przybyło aż o 95 proc.

Brak podziału na zawody „męskie” i „kobiece” – na „tak” jest aż 89 proc. kobiet i 74 proc. mężczyzn. Tylko 2 proc. pań nie jest zadowolonych z zanikającego podziału, a 9 proc. nie ma jeszcze wyrobionego zdania na ten temat. W przypadku mężczyzn, jeszcze 17 proc. jest przeciwnych, a 9 proc. wstrzymało się z oceną – takie wnioski płyną z sondażu przeprowadzonego przez Zakłady Usługowe EZT S.A.

- Sondaż pokazuje, że panom póki co trudniej zaakceptować te zmiany, ale i tak jest ich niewielu w stosunku do tych, którzy zmiany i brak granic w zawodach, ocenia pozytywnie. Wniosek jest taki, że dostrzegamy zmiany na rynku pracy, wiemy że one muszą zachodzić i dlatego je akceptujemy. Bez wątpienia swoje w tej transformacji zrobiło panujące bezrobocie i kryzys ekonomiczny. Przestaliśmy już czekać tylko i wyłącznie na oferty pracy w naszych zawodach, zaczęliśmy dostrzegać plusy innych zawodów, a wyznacznikiem i tak jest portfel – mówi Ilnicki.

I faktycznie - 72 proc. Polaków twierdzi, że mężczyźni decydują się na tzw. „kobiece” zawody, a kobiety na „męskie”, z powodu panującego bezrobocia i kryzysu ekonomicznego. Choć w zeszłym roku uważało tak aż 84 proc. ankietowanych. Z kolei 24 proc. uważa, że zmiany zachodzą, ponieważ przestaliśmy się wstydzić i bać, podjęcia pracy w sektorze, który wcześniej kojarzony był tylko z przeciwną płcią. Tylko 4 proc. Polaków jest zdania, że zmiany w zawodach zachodzą bez powodu.

opublikowano: 2012-07-31
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)

1 2 | Strona 3 | 4 5 6 7 | Następne z kategorii: Praca » | Zobacz inne kategorie »
Praca - Kawały o pracy

Prezes największej korporacji banków na świecie był w szpitalu. Jeden z wiceprezesów przyszedł go odwiedzić z taką wiadomością:
- Przynoszę Ci najlepsze życzenia od naszego zarządu, abyś prędko wrócił do zdrowia i żył sto lat. To oficjalne postanowienie przeszło większością głosów piętnaści do sześciu, przy dwóch wstrzymujących się.
Wyślij dowcip | Ocena: 4.2 | Oceń!

Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa:
- Był pan w wojsku, Kowalski?
- Byłem.
- I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?!
- Nic szczególnego... "Dzień dobry, panie majorze"...
Wyślij dowcip | Ocena: 4.2 | Oceń!

Szef zebrał pracowników i mówi:
- Mam złą wiadomość. Ze względów oszczędnościowych musze kogoś z was
zwolnić.
- Mnie nie, jestem mniejszością i mogę oskarżyć cię o rasizm - szybko
reaguje czarnoskóry pracownik.
- Jestem kobieta, od razu wniosę do sadu sprawę o seksistowskie traktowanie - ostrzega sekretarka.
- Spróbuj mnie zwolnić, to pozwę cię i oskarżę o dyskryminacje ze względu na wiek - wycedził liczący 70 lat kierownik działu.
Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, młodego, białego, zdrowego pracownika. Ten zastanowił się chwilę i wyszeptał:
- Ostatnio wydaje mi się, że jestem gejem...
Polityka Prywatności