Stażyści chcą godziwego wynagrodzenia

Stażyści walczą o pensję, która pokryłaby wszystkie koszty utrzymania. W tym celu Europejskie Forum Młodzieży zabiega w Komisji Europejskiej o uchwalenie unijnego dokumentu dotyczącego wynagrodzenia.

Pracodawcy organizują staże tłumacząc, że zapłatą jest zdobywanie przez młodych ludzi doświadczenia. Jak powiedziała IAR prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Henryka Bochniarz pracownik, który przychodzi do firmy bez przygotowania, jest dla przedsiębiorcy obciążeniem finansowym.

W opinii Henryki Bochniarz nakazanie przedsiębiorcom wypłacania wszystkim stażystom wynagrodzeń sprawiłoby, że wiele osób nie miałoby gdzie odbywać praktyk. Pracodawcy nie chcieliby ich przyjmować, gdyż obciążenia finansowe byłyby zbyt duże. Henryka Bochniarz przyznała, że bywają przedsiębiorcy, dla których staże stały się wymówką by nie zatrudniać ale też nie płacić.

Tacy przedsiębiorcy z pewnością nie zdobędą dobrych, lojalnych pracowników - uważa. Obecnie w najlepszej sytuacji są ci młodzi ludzie, którzy nie muszą żądać od pracodawcy zapłaty za staż, bo pracodawca sam o nich zabiega. W takiej komfortowej sytuacji są zwłaszcza inżynierowie i informatycy.

Źródło: praca.money.pl

ostatnia aktualizacja: 2016-09-02
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Historyjka jest o tym, jak to w pewnej firmie wprowadzono książkę spóźnień i trafiło na najwartościowszego pracownika, który miał parę lat do emerytury i zawsze się spóźniał...
- "Przyczyna spóźnienia: obudziłem się o godzinie 06:30. Umyłem się, wróciłem do pokoju, spojrzałem na żonę i dostałem erekcji. W moim wieku takiej okazji nie można zmarnować."
- "Działania podjęte w celu minimalizacji spóźnienia: zrezygnowałem ze śniadania." To już wiecie, jak się tłumaczyć ze spóźnienia ;-))))
Polityka Prywatności