Pracowałeś w Holandii? Nie zapomnij o podatkach!

Pracujesz w Holandii i osiągasz z tego tytułu dochód? Jak we wszystkich krajach Unii Europejskiej także w kraju wiatraków osoby fizyczne zobowiązane są zapłacić lokalnemu fiskusowi należną „daninę”.

W zależności od źródła dochodu wyróżnia się trzy grupy podatku dochodowego. Każda z tych grup oznacza inną stawkę opodatkowania. Całość podatku naliczanego stanowi sumę podatku dochodowego z tych trzech grup.

Belastingdienst (holenderski urząd skarbowy) rozróżnia dwie grupy podatników:
  • tzw. podatników stałych, czyli osoby fizyczne które na stałe mieszkają w Holandii oraz
  • tzw. podatników niestałych, czyli osoby fizyczne które nie mieszkają na stałe w Holandii, a jedynie osiągają dochody w tym kraju.
W przypadku podatników z pierwszej z wyróżnionych grup opodatkowaniu podlegają przychody ze źródeł na całym świecie, natomiast podatnicy z drugiej grupy rozliczają jedynie przychody bezpośrednio związane z terytorium Niderlandów.

Wspomniane wyżej trzy grupy podatku dochodowego obejmują:
  • dochód pochodzący ze stosunku pracy i mieszkania – obowiązują tu następujące progi: 34,40 proc. (I próg do 16 893 euro), 41,95 proc. od kolejnej części 13 464 euro, 52 proc. od pozostałej części;
  • dochód pochodzący z faktu posiadania znacznego udziału – obowiązuje tu stawka 25%;
  • dochód pochodzący z oszczędności oraz lokat – obowiązuje tu stawka 30%.

Podatek od wynagrodzeń jest odprowadzany przez pracodawcę lub inną jednostkę, która wypłaca wynagrodzenia i oczywiście trafia do właściwego organu skarbowego.


ostatnia aktualizacja: 2011-01-17
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Przychodzi facet do psychiatry i upiera się ze umie latać. Psychiatra mu oczywiście nie
wierzy ale klient się upiera ze umie latać... na to psychiatra już zdenerwowany otwiera
okno i każe facetowi latać. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do
gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on tez mógłby tak polatać. Na co facet, ze i owszem tylko
trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i się oczywiście zabija. Na co facet:
- Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał sku*.*  
Polityka Prywatności