Kim jest student AD 2016 i jakim będzie pracownikiem

Wychowywana z nieograniczonym niemal dostępem do informacji generacja Z to ludzie urodzeni po 1995 roku. Elastyczni i otwarci, zmiany traktują jako naturalną kolej rzeczy. Choć jeszcze studiują i dopiero wchodzą na rynek pracy, już chwalą się swoimi sukcesami, często robiąc to w przestrzeni wirtualnej: prowadzą blogi, kanały na YouTube, ich CV i osiągnięcia bez problemu odnajdziemy w sieci. Wiedzą, czego chcą, znają swoje prawa i mogą nieźle namieszać na rynku pracy. Eksperci szacują, że przeciętny Zet w życiu będzie pracował na kilkunastu różnych stanowiskach, kilka razy zupełnie zmieniając branżę.

Zalety bycia online

Nowe technologie towarzyszą generacji Z od urodzenia, a jej przedstawiciele są online przez 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu. Mówi się o nich również pokolenie C - od angielskiego connected, czyli podłączony do sieci, lub od change, czyli zmiana, gdyż ciągłe eksperymentowanie to coś, co lubią najbardziej. Sprawnie poszukują informacji, świetnie sprawdzą się na stanowiskach związanych z Internetem czy nowymi technologiami. Umiejętność nawiązywania kontaktów w wirtualnym świecie oraz znajomość języków obcych to atuty studentów, które docenia na przykład branża call center. Pozwolą im one bowiem dotrzeć do nowych klientów i partnerów biznesowych z różnych zakątków globu.

- Studenci, których aktualnie rekrutujemy, mają coraz więcej pożądanych przez nas umiejętności, a nauka zajmuje im mniej czasu. Znają dobrze języki obce, mają przyjaciół na całym świecie, dzięki czemu łatwo nawiązują relacje, są komunikatywni i pewni siebie, nastawieni na kontakt z klientem. Wszystkie te cechy sprawiają, że bardzo chętnie powiększamy swój zespół o studentów z pokolenia Z - tłumaczy Monika Stefaniuk, rekruter z call center Telmon.

Zet stawia na rozwój

Dla dzisiejszych studentów, podejmujących właśnie pierwsze prace, najważniejszy jest rozwój osobisty. Możliwość zdobywania cennych doświadczeń bywa dla pokolenia Z bardziej motywująca niż pieniądze. W pracy szukają nowych wyzwań, pozwalających doskonalić umiejętności, a jednocześnie przydatnych na rynku pracy, którymi warto pochwalić się w CV.

- Wybierając pierwszą pracę na studiach, ma się kilka możliwości. Wielu z moich znajomych zdecydowało się na pracę w gastronomii czy w sklepie. Wydaje mi się jednak, że najlepiej wybrać branżę najbardziej zbliżoną do kierunku studiów lub pozwalającą na zdobywanie nowych umiejętności, przydatnych w wielu dziedzinach, jak obsługa klienta, organizacja czasu, planowanie zadań. Dlatego ja zdecydowałem się na pracę w call center i jestem z tego wyboru zadowolony - komentuje Michał Fibak, student zatrudniony w Telmon.

Dla Zet liczy się flow

Choć celem pokolenia Z jest kariera zawodowa i zarabianie, praca sama w sobie to dla nich za mało. Według definicji tej generacji firma to miejsce, gdzie nie tylko wykonuje się konkretne zadania, ale gdzie z przyjemnością spędza się czas. Miła atmosfera i zgrany zespół, stanowiący raczej społeczność i paczkę dobrych znajomych niż przypadkową grupę obcych oddzielonych biurkami, to często warunek konieczny dla studentów z pokolenia Z szukających pracy.

- Swoje miejsce pracy cenię za atmosferę i za to, że przychodzę tu bez stresu i napięcia. Nawet jeśli pojawiają się ślady rywalizacji przy różnych projektach, wszystko odbywa się w przyjacielskim duchu. Moja grupa znajomych, która do tej pory ograniczała się głównie do ludzi ze studiów, rozszerzyła się o wiele osób w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach. Są wśród nich osoby, z którymi widuję się na stopie towarzyskiej również poza pracą - mówi Adrian Kruglak, konsultant telefoniczny z call center Telmon.

Zet równa się kreatywność

Świadomi swoich praw, mający wysokie poczucie własnej wartości, bardzo kreatywni przedstawiciele pokolenia Z mogą wnieść pozytywny powiew świeżości do swojego miejsca pracy. Forma zatrudnienia dopasowana do ich osobistych preferencji oraz elastyczny czas pracy to nie tylko konieczność z perspektywy harmonogramu studenta, ale również efekt zmiany pokolenia, które pracę chce łączyć z realizacją pasji czy podejmowaniem innych aktywności. Elastyczny grafik, odrobina swobody oraz możliwość realizacji sprawią, że dzięki aktualnym studentom firma może wiele zyskać. Korzystają z tego firmy z wielu branż, które doceniają pokolenie Z za zaangażowanie i pomysłowość, z chęcią układając grafiki współgrające z ich rozkładem zajęć na uczelniach.

Choć generacja Z stawia dopiero pierwsze kroki na rynku pracy - większość z nich jeszcze studiuje lub odbywa staże - warto przyglądać się tej grupie, to właśnie z nimi niedługo będziemy pracować lub już pracujemy. Kreatywny, komunikatywny i pewny siebie Zet może się okazać bardzo dobrym nabytkiem w każdej firmie. Pokolenie dzisiejszych studentów, ceniące rozwój, a jednocześnie przyjazną atmosferę, dzięki pracy już na studiach może realizować swoje cele - nie tylko zyskując cenną pozycję do CV, ale także doświadczenia i przyjaźnie na całe życie.