Wyjazd integracyjny z pracy
Dział: praca.studentnews.pl
Alkohol, wygłupy, romanse na boku, a później wstyd… Tak wielu z nas kojarzą się wyjazdy integracyjne. Jednak jeśli są dobrze zorganizowane, motywują pracowników i pozwalają zbudować zgrany zespół, który będzie efektywnie wykonywał swoje obowiązki po powrocie z imprezy. Jak przygotować taki wyjazd i bawić się w czasie jego trwania, by zbliżyć się do siebie, ale po powrocie z niego nie wylecieć z pracy?
Głównymi celami wyjazdów integracyjnych są: zbudowanie silnego, dobrze
rozumiejącego się zespołu, zacieśnienie więzi między pracownikami, a
także minimalizacja skutków stresu, którego w codziennej pracy nie
brakuje. To także dobry element motywujący zatrudnionych do pracy –
większość z nas ceni dobre relacje i atmosferę w swojej firmie. Właśnie
dlatego wielu pracodawców decyduje się na organizowanie takich wypadów, w
czasie
których wszyscy mogą lepiej się poznać w mniej formalnej atmosferze. „Taki
wyjazd jest rewelacyjnym pomysłem, jeśli chcemy zbudować ducha zespołu,
dream team, który będzie zgodnie współpracował. Liczba wyjazdów
integracyjnych rośnie z roku na rok, a to dlatego, że pracodawcy chcą
dbać o swoich specjalistów, pokazywać im, że są doceniani – w końcu taki
wyjazd jest także formą nagrody” – tłumaczy Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.
Na co warto postawić
Do
niedawna organizacja wyjazdów pracowniczych spoczywała na barkach
działu kadr lub specjalnie wydelegowanego do tego zadania pracownika.
Obecnie na rynku funkcjonuje wiele firm, które zajmują się profesjonalną
organizacją takich wypadów. Zazwyczaj pracodawcy chcą połączyć relaks i
rozrywkę z realizacją biznesowych celów, np. poprzez organizację
szkoleń
na świeżym powietrzu lub warsztatów w grupach. Firmy eventowe
prześcigają się w pomysłach na wyjazdy integracyjne dla firm. Standardem
są survivale, rajdy na quadach, ogniska czy wypady do SPA. Odważniejsi
mogą skorzystać ze skalnych wspinaczek czy wziąć udział w spływie
kajakowym. Oprócz rozrywki, takie elementy wyjazdu mają także cele
zawodowe. „Uczą współpracy w grupie, planowania zadań, poprawiają
komunikację oraz pobudzają kreatywność pracowników. Obojętnie, na co
pracodawca się zdecyduje, ważne, aby taki wyjazd był dobrze zaplanowany,
dlatego warto skorzystać z usług profesjonalnej firmy zajmującej się
organizacją takich eventów” – radzi Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.
Lista rzeczy zakazanych
Jak
bardzo przebieg wyjazdu integracyjnego może odbiegać od założeń, a
nawet zmienić się w imprezową apokalipsę, możemy zobaczyć w
filmie Przemysława Angermana pt. „Wyjazd integracyjny”. To idealny obraz
tego, co może się stać, gdy zestresowani i zabiegani na co dzień
pracownicy porzucą krawaty i postanowią się nieco „wyluzować”. To można
przewidzieć - dzikie tańce, zdewastowany hotel, morze alkoholu, nocne
skoki do basenu i romanse w przypływie uniesień. „Dlatego, mimo
luźnego charakteru takiego wyjazdu, nie możemy zapominać o dobrych
manierach. W końcu, po powrocie, przyjdzie nam zmierzyć się ze
współpracownikami i przełożonymi w codziennych, biznesowych sytuacjach, a
chyba nie chcemy, aby w pamięci pozostały im wydarzenia dyskredytujące
nas? Zdarza się również, że po takich wyskokach pracownicy zostają
zwolnieni” – przestrzega Małgorzata Majewska.
Czego zatem
należy się wystrzegać? Przede wszystkim nie wolno przesadzać z
alkoholem. Często w czasie wyjazdów integracyjnych na stole pojawia
się coś mocniejszego, jednak powinniśmy pić z głową i kontrolować liczbę
wypitych lampek wina czy kieliszków wódki. „Na gazie” dużo trudniej się
hamować, a zdecydowanie łatwiej popełnić gafę czy narobić głupstw.
Obgadywanie współpracowników czy szefów na pewno nie będzie o Tobie
dobrze świadczyć, zwłaszcza jeśli usłyszy to ktoś niepożądany. Jeśli nie
chcesz wyjść na nudziarza, nie wspominaj o pracy – w końcu każdy chce
się zrelaksować. Nie wspominaj także zbyt dużo o swoim życiu osobistym,
nie warto się zbytnio otwierać. I, oczywiście, nie flirtuj ze
współpracownikami, a tym bardziej nie dopuść, by doszło do kontaktu
fizycznego – to nie może się dobrze skończyć i możesz nawet stracić
pracę przez swoje rubaszne zachowanie. Niezwykle ważne jest także
panowanie nad swoimi emocjami, np. nie możesz wdać się w konflikt czy
zachowywać niestosownie – pamiętaj,
że przełożeni stale obserwują podwładnych i wyciągają wnioski. „Postaraj
się wykorzystać ten wyjazd do poznania swoich współpracowników.
Poszukaj wśród nich bratnich dusz, może masz z kimś wspólne
zainteresowania, które będziecie mogli dzielić także po powrocie do
pracy?” – radzi Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.
Również
przełożeni powinni zachowywać się w sposób odpowiedni do swoich
stanowisk, jeśli nie chcą stracić autorytetu w oczach swoich
podwładnych. Mimo że celem wyjazdów jest wzajemne poznanie i zbliżenie
się, menadżerowie powinni zaakcentować wyraźnie granice spoufalania się,
które obowiązują i w pracy, i na imprezie. Za realizację celów
pracodawcy w czasie wyjazdu odpowiedzialne jest kierownictwo, które w
czasie takiej imprezy jest tak naprawdę nadal w pracy. Jeśli dojdzie do
zatarcia hierarchii, sytuacja
powinna być jak najszybciej wyjaśniona przez szefów. Najgorsze jest
przemilczenie sprawy, co w późniejszych relacjach zawodowych może odbić
się negatywnymi skutkami.
Odpowiednio zorganizowany wyjazd
integracyjny zaowocuje zgranym zespołem, zmotywowanym do wspólnej pracy i
efektywnego wykonywania swoich obowiązków. Wspólne spędzenie czasu
podczas zajęć niezwiązanych z codzienną pracą to okazja do nabrania
dystansu i uzupełnienia zapasów pozytywnej energii. Stąd kluczowe jest
zorganizowanie imprezy w sposób aktywny i niepozostawiający czasu na
nudę.
Źródło: monsterpolska.pl
opublikowano: 2013-06-10
Komentarze
Ostatnie:
12.06.2013 17:35
Dodał(a): ~Tamara
Ja niedawno straciłam pracę :( Ale wyjazdy integracyjne wspominam miło i mam nadzieję, że z większością osób będę utrzymywać kontakt. Póki co szukam pracy no i myślę żeby jakoś podnieść te moje kwalifikacje, bo przyznam, że nie są jakieś duże... Może ta szkoła policealna nie jest jakimś złym pomysłem.
10.06.2013 14:18
Dodał(a): ~Sasanka
Zaczynam w przyszłym tygodniu pracę w małej firmie zajmującej się rachunkowością. Na pewno będziemy mieli jakieś spotkanie integracyjne, bo z tego co wiem to przyjmują tam 3 nowe osoby oprócz mnie. Ale powiem Wam, że bardzo się ciesze, że nareszcie tą pracę dostałam. Długo szukałam, czekałam cierpliwie i znalazłam. Jestem po studiach, skończyłam też Rachunkowość w szkole policealnej w Progresie, znam dwa języki i naprawdę nie było łatwo.