temat: praca

Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno, ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i upuściła na niego trochę "placka".
Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło. Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości.
Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę.
Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł.
Morał z tej historii:
1. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.
2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z g*a jest twoim przyjacielem.
3. Jak siedzisz głęboko w g*nie to lepiej trzymaj buzię na kłódkę


ostatnia zmiana: 2012-03-24
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Agent handlowy powraca z podróży służbowej.
- To skandal - mówi jego szef. - Znowu nie przywiózł pan ani jedengo zamówienia.
- Co w tym dziwnego - tłumaczy się agent. Do nowej klienteli nie miałem dojścia, a starej bałem się pokazać na oczy.
Polityka Prywatności