Pewna dziewczyna przyszła do działu kadr.
- Czy państwa firma potrzebowałaby sekretarki?
- Z chęcią przyjelibyśmy panią, ale obecnie nasze interesy idą bardzo źle i, szczerze mówiąc nie miałaby pani żadnego zajęcia.
- Och, to drobiazg! - niefrasobliwie odpowiada dziewczyna. - Jeżeli zostanę zatrudniona, to z chęcią zaczekam na zajęcie.