- Czy to prawda, że pracuje u pani dziewczyna, którą wyrzuciłam od nas?
- Proszę się nie przejmować. I tak wierzymy tylko w drobną cząstkę tego, co opowiada o rodzinie i domu państwa.
Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę.
- Cóż się stało?
- Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
- Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiego nieporozumienia?
- Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę.