temat: praca

Kowalski idzie do swojego przełożonego.
- Szefie - mówi - mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów na strychu i w garażu.
- Nie mamy rąk do pracy - mówi szef - Nie mogę dać ci wolnego.
- Dzięki, szefie - odpowiada Kowalski - Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!


ostatnia zmiana: 2008-10-09
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Agent handlowy powraca z podróży służbowej.
- To skandal - mówi jego szef. - Znowu nie przywiózł pan ani jedengo zamówienia.
- Co w tym dziwnego - tłumaczy się agent. Do nowej klienteli nie miałem dojścia, a starej bałem się pokazać na oczy.
Polityka Prywatności