temat: inne, praca


Stoi dwoch stojkowych na skrzyzowaniu. W pewnym momencie podjezdza jakis zagra-
niczny turysta i mowi cos do nich po niemiecku. Oni nic. Turysta usmiechnal się
i probuje po angielsku. Policjanci nic. Turysta ponawia probe, tym razem pro-
buje po francusku, pozniej po hiszpansku, nawet po rosyjsku - bez rezultatu.
Dal wiec za wygrana i odjechal.
Policjanci:
- Ty, Heniek, moze zaczniemy się uczyc jezykow obcych ???
- Po co ????? Zobacz ile ten ich umial i na co to mu się przydalo ?

Stoi dwoch stojkowych na skrzyzowaniu. W pewnym momencie podjezdza jakis zagra-
niczny turysta i mowi cos do nich po niemiecku. Oni nic. Turysta usmiechnal się
i probuje po angielsku. Policjanci nic. Turysta ponawia probe, tym razem pro-
buje po francusku, pozniej po hiszpansku, nawet po rosyjsku - bez rezultatu.
Dal wiec za wygrana i odjechal.
Policjanci:
- Ty, Heniek, moze zaczniemy się uczyc jezykow obcych ???
- Po co ????? Zobacz ile ten ich umial i na co to mu się przydalo ?

ostatnia zmiana: 2008-10-09
Komentarze
Trochę humoru przed pracą:)
Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie.
Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Weź miotłę i pozamiataj tu trochę.
- Ależ proszę pana, ja skończyłem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedziałem. Więc tak: to jest miotła, a tak się zamiata.
Polityka Prywatności